Związkowcy z WZZ „Sierpień 80” zapowiedzieli kolejny protest. Tym razem w Tychach pod biurem posła z Polski 2050 Michała Gramatyki, wiceministra cyfryzacji. „Mimo że w rządzie nie mam nic wspólnego z górnictwem, godnie Was przyjmę” – napisał poseł w mediach społecznościowych.
To już kolejny protest organizowany przez związkowców z WZZ „Sierpień 80”. Po Katowicach, Warszawie i Jastrzębiu-Zdroju, przyszła kolej na Tychy. 11 września związkowcy chcą demonstrować pod biurem poselskim Michała Gramatyki.
Związkowcy są wściekli po ostatnich wypowiedziach polityków na temat górnictwa. Zwłaszcza Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej z Polski 2050, która powiedziała. „Polskie górnictwo jest trwale nierentowne i jego utrzymanie wymaga znaczących dopłat z budżetu państwa. W 2025 roku dotacje dla górnictwa wyniosą 9 mld zł. To oznacza, że do każdej zatrudnionej w górnictwie osoby dopłacimy około 100 tys. zł” - napisała pani minister.
„Kaj ty, chopie, jesteś?! Górnicy już nie wytrzymują i otwarcie wzywają posła Michała Gramatykę z Polski 2050 na dywanik” – czytamy w mediach społecznościowych Komisji Krajowej WZZ „Sierpień 80”.
Poseł, wiceminister cyfryzacji odpowiedział na swoim profilu: „Będę na Państwa czekał. Z szacunku dla Waszej pracy, mimo że w rządzie nie mam nic wspólnego z górnictwem, godnie Was przyjmę. Jestem synem górnika i jestem z tego dumny”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Poparcie 1-2 proc. i polityk już mówi, że /będzie czekał na górników/ z /szacunku dla ich ciężkiej pracy./ @Rob Son. O czym Ty piszesz? Bo protesty były już przed biurem poselskim pani Minister Pełczyńskiej-Nałęcz, itd., a efekty strajków już można obserwować, choćby po zmianie narracji polityków obecnego rządu.
Czyli pozorują że działają .Nie ważne gdzie protestować by coś załatwić ważne żeby prasa i tg coś wspomniały Efekty się nie liczą.