W poniedziałek, 10 lutego, po godz. 15. zakończyła się aukcja, której przedmiotem był zjazd pod ziemię w jednej z kopalń Polskiej Grupy Górniczej w towarzystwie zarządu spółki. Odbyła się ona w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zwycięska oferta opiewa na 3 175 zł. Jeszcze nie wiadomo, w której z kopalń PGG będzie miał miejsce zjazd. To będzie przedmiotem ustaleń pomiędzy zwycięzcą a spółką.
Licytacja rozpoczynała się od kwoty 100 zł. W sumie uczestniczyło w niej 21 osób.
„To jedyna taka okazja, by zobaczyć, jak funkcjonuje kopalnia węgla kamiennego „od kuchni”! Zwycięzca licytacji zobaczy, jak wyglądają wyrobiska podziemne, technologie wykorzystywane w procesie wydobywczym, spotka się z osobami, które na co dzień pracują w kopalni” - tak PGG zachęcała do licytowana w popularnym serwisie aukcyjnym.
Tegoroczny finał WOŚP odbył się 26 stycznia. W tym roku Orkiestra grała na rzecz onkologii i hematologii dziecięcej. Tegoroczna zbiórka zakończyła się z kwotą deklarowaną - 178 531 625 zł. Ostateczny wynik zostanie podany 26 marca. Kwota deklarowana finału WOŚP to suma kwot szacunkowych od sztabów, wyników zbiórek elektronicznych w momencie zakończenia dnia finału w studiu oraz darowizn przekazanych przez partnerów. Ze względu na aktywne jeszcze po dniu finału wybrane formy wsparcia, a także zajmujące kilka tygodni rozliczenie akcji, każdorazowo kwota deklarowana i ostateczny wynik finału różnią się.
W przypadku 32. finału kwota deklarowana wynosiła 175 426 813 zł, ostateczny wynik akcji był wyższy o blisko 106 452 305 zł.
Polska Grupa Górnicza to największa polska spółka węglowa. W jej skład wchodzi siedem kopalń: KWK ROW (ruchy: Chwałowice, Jankowice, Marcel, Rydułtowy), KWK Ruda (ruch Bielszowice i Halemba), KWK Piast-Ziemowit (ruch Piast i Ziemowit), KWK Bolesław Śmiały, KWK Sośnica, KWK Staszic-Wujek (ruch Murcki-Staszic i Wujek) oraz KWK Mysłowice-Wesoła. Obecnie spółka zatrudnia około 37 tys. osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Trzeba być inaczej normalny żeby za taką kasę pchać się na dół
Jak by chciał jechać jutro za mnie na szytchte to jeszce mu 500 dopłace
Ino nie na Staszic bo nie zoboczą węgla na oczy