- W przypadku restrukturyzacji górnictwa konieczne jest kontynuowanie procesu "trzymania w ryzach i ograniczania kosztów" - ocenił wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Dodał, że Polski węgiel przegrywa z lepszej jakości i tańszym surowcem m.in. z Afryki i Australii.
Piechociński na konferencji prasowej w Krynicy, gdzie we wtorek rozpoczęło się Forum Ekonomiczne, powiedział, że sprowadzany m.in. z Rosji, Afryki i Australii "dobrej jakości węgiel energetyczny" kosztuje obecnie ok. 60 dolarów za tonę. Cena ta - według wicepremiera - jest "zabójcza dla zdecydowanej większości kopalń, chodników i szybów szczególnie dla górnośląskiego, głębokiego górnictwa".
- To musi być - z wielką starannością, aprobatą i zrozumieniem szeregów górniczych także liderów związkowych - kontynuowany proces trzymania w ryzach i ograniczania kosztów - mówił Piechociński o restrukturyzacji górnictwa.
Wyjaśnił, że ma tu na myśli m.in. przesuwanie "sił i środków" do kopalń, gdzie nie wydobywa się "węglopodobnego kamienia", ale energetyczny węgiel, który po odpowiedniej obróbce będzie w dalszym ciągu "naszym podstawowym surowcem energetycznym".
- Dzisiaj, żeby było lepiej potrzebne jest nie tylko trzymanie kosztów, przesuwanie sił i środków, ale także potrzebne są inwestycje, takie jak choćby JSW, która kupiła w zeszłym roku Knurów-Szczygłowice, żeby dobrać się do ponad 30 mln ton najlepszego w Europie węgla koksującego - mówił minister gospodarki.
Szef PSL przypomniał, że według założeń, węgiel będzie podstawowym surowcem w Polsce do 2050 r.
Pytany przez dziennikarzy czy KE zgodzi się na pomoc polskiemu górnictwu, wicepremier odpowiedział, że takie procesy przechodziło wiele krajów w UE.
- Robiły to z wielkim bólem i wyrzeczeniem w czasach lepszej koniunktury na węgiel niż dzisiaj musi to zrobić Polska. Bo nawet rynkowa Bogdanka nie osiągnęła w tym roku zakładanych wyników i zapowiada zwolnienia, aby ciąć koszty - zauważył Piechociński.
We wtorek rząd zajmie się wnioskiem o wyrażenie zgody na wniesienie do TF Silesia części akcji PGNiG, PZU i PGE. Akcje te mają stanowić zabezpieczenie dla rozmów finansowych Silesii z rynkiem ws. finansowania Nowej Kompanii Węglowej.
TF Silesia będzie mogło zaciągać kredyty pod ich zastaw na finansowanie NKW. Struktura kapitałowa NKW będzie się zmieniać, ale w wersji wyjściowej udział w niej - poza Silesią (1,2 mld zł wkładu: 200 mln środków własnych plus 1 mld zł finansowania zaciągniętego pod akcje SP) - mają też mieć FIPP (300 mln zł) i Węglokoks (700 mln zł z konwersji długu KW).
TF Silesia 15 lat temu pomagało w restrukturyzacji huty Katowice.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Piechociński minister od krów haha , do gnoju pajacu , won z peło i całą korupcyjno-mafijną bandą , sorry takich wybraliście dupków , robią co chcą i gadają bzdury , ekonomiści z Bożej łaski
Zainteresowany i co to jest tę 84 mln jak wasza strata po półroczu to 1.5 mld z konia wpadłeś to Pikuś w obliczu tego co tam trzeba ciąć !!!
@Obserwator: Ja nie psioczę na KWK Knurów-Szczygłowice, robiłem na obu, to dobre zakłady z perspektywami, chodzi oto w jaki sposób ekipa rządząca naprawia problemy górnictwa, z jednego przelewa do drugiego, jak wodę z muldy do muldy, tu trzeba takich działań, żeby każdy wyszedł na swoje, bo węgla nam nie brakuje, jest jeszcze na wiele, wiele lat, brakuje Nam ludzi mądrych, dobrych zarządców, którzy będą dbali o swój interes, prace dla ludzi i bezpieczeństwo energetyczne, o zasoby dla koksowni
Co tak psioczycie na Kopalnie Knurów-Szczygłowice ta kopalnia w I półroczu podniosła JSW przychody o 12 %. Wylewacie żale , ale to nie oni nabili was w na akcje po 136 zł które teraz są warte 10 zeta Pobraliście kredyty to teraz trzeba zapiedzielać , a nie narzekać.
JSW kupiła Szczy-Knura, pieniążki poszły do Kompanii, rozeszły się na bieżące potrzeby-utrzymanie płynności finansowej, i teraz nie ma NIC, nie ma kompanii, nie ma pieniędzy w jsw, tak ekipa rządzących rozwiązała problem, jak dociągnąć do wyborów, nie długo jak ich zdejmą to przyjdzie nowa ekipa, problemy zwali na starą ekipę, wszyscy się ostaną ale to my z ręką w nocniku, a jak zastrajkujemy to społeczeństwo powie, że wyciągamy rękę, bo Nam mało, a tu za chwile nie będzie nic......
Dobrze ze ten wicepremieropodobny , zniknie niedługo z rządu razem z tymi bredniami co tu wygaduje !!!
Ograniczyć wydatki. Zacznijmy od zarządu KW S.A. zarabiających licząc mocno na okrągło 7 000 na "chłopa" zatrudnionego z akceptacja warszawskich włodarzy a jest ich około 1000 głów co daje 7000 x 1000 = 7 000 000/m-c x 12 = 84 000 000 nie licząc nie zapłaconego podatku od tego wynagrodzenia na początek niezła sumka do zaoszczędzenia.
"zabójcza dla szybów i chodników" - to chyba jakaś rolnicza (wieśniacka) metafora?
niech zdejmą część podatków z górnictwa to sami się wtedy obronimy a nie traktują kopalnie jak dojne krowy i tylko kasę z nowych podatków ściągają
Antek szprycha dobrze pisze od tego powinno sie zaczac , zwiazki niech sie same utrzymuja a sprawa przetargow i (pseldo)remontow wykonywanych dla kopaln to temat dla prokuratora i NIK
Ekspert od buraków cukrowych wypowiada się na temat górnictwa ....
Do Beno... Przecież wiadomo że JSW już na prostą nie wyjdzie. Ludzie jeszcze się po cichu oszukują, w listopadzie mają stracić płynność fin. Mamy tu zupełnie inne spojrzenie na rzeczywistość od p piehocinskiego. Bo moim zdaniem dobra inwestycja to taka która firmę rozwija. A Pan piechocinski twierdzi ,że jeżeli kupuje sie jedną kopalnie za tyle ile dziś są warte wszystkie z tej spółki,jeśli odchodzi prezes, a za kilka dnijego zastepca od spraw finansów, to dobra inwestycja to to paranoja.
Ja proponuję obalić pana Piechocinskiego jesli ten człowiek uważa ze kupienie przez JSW kopalni knurów szczygłowice to inwestycja ... On nie ma pojecia o czym bredzi. Ludzie nie psioczcie na gorników to pracowici ludzie ale jak takie osoby jak piechocinski nadal beda w rządzie to wszystkie kopalnie popadają.. Ja wiem że Polacy będą sie cieszyć bo w końcu górnicy i ich żony z dziecmi nie beda mieli co do gara włozyc i szkoda ze polak polakowi zawsze zle zyczy.
TO ja proponuje zlikwidować przymus organizowania przetargow na zakup sprzetu do kopalni. Niech kopalnie kupuja od tego producenta, ktory da najlepsza cene. Mozna tez ograniczyc daniny placone dla gmin. Zmienic ustawe o zwiazkach i wywalic darmozjadow za brame, niech sie utrzymuja ze skladek. Uprosicic system dystrybucji wegla. Zlikwidowac spolki i spoleczki kolesiow.
Co to za ograniczanie kosztów ? Jak kupuje się kopalnie wartą 100 mln za 1,5 mld złotych. W ten sposób JSW nigdy nie wyjdzie na prostą...