Portal nettg.pl zwrócił się do prof. Józefa Dubińskiego, prezydenta Światowego Kongresu Górniczego, z pytaniem, czy podczas 22. Światowego Kongresu Górniczego, rozpoczynającego się 12 września w Istambule, polskiej delegacji uda się przebić z informacją o tym, jakim zagrożeniem dla polskiego górnictwa jest pakiet energetyczno-klimatyczny UE.
- Wśród przygotowywanych na kongres materiałów nie zetknąłem się z referatami nacelowanymi na ten problem. Podczas kongresu zaplanowany jest cały blok środowiskowy, być może więc ten temat wystąpi, na przykład w referacie australijskim, czy też niemieckim. Pamiętajmy, że potęgi górnicze, takie jak Chiny, Indie czy też Rosja, nie są tym problemem zainteresowane, bo ich nie dotyczy. Podobnie jest w przypadku Turcji.
Na temat redukcji emisji dwutlenku węgla mówi się za dużo to w Europie. Moim zdaniem świat przyjmuje ten problem zbyt entuzjastycznie. Tak, jakby już został technologicznie rozwiązany, a technologia CCS została wdrożona i potwierdziła swoją pełną wykonalność oraz efektywność.
Kłopotem jest to, że nikt nie przeprowadził procesu wychwytywania dwutlenku węgla i zatłaczania go pod ziemię na skalę dyktowaną przez UE, a więc dotyczącą dziesiątek, a nawet setek milionów ton dwutlenku węgla, Są to ilości gigantyczne, a więc będzie się to wiązać z wysokimi kosztami.
Problemem istotnym będzie z pewnością akceptacja społeczna stosowania tej technologii, szczególnie w obszarze transportu gazu oraz jego składowania pod ziemią. Poza tym nadal tematem dyskusyjnym jest sama istota problemu - czy to właśnie dwutlenek węgla i inne gazy cieplarniane są sprawcami zmian klimatycznych obserwowanych w różnych obszarach Ziemi?
Józef Dubiński: prof. dr hab.; naczelny dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa, członek Polskiej Akademii Nauk.
Czytaj więcej:
NIE DLA TEGO PAKIETU KLIMATYCZNEGO
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.