W środę 30 marca nasze piłkarki ręczne zagrają w Chorzowie mecz eliminacji mistrzostw Europy z Rosją. Jak dowiedział się nieoficjalnie portal nettg.pl, będzie to spotkanie o głowę trenera Polek Krzysztofa Przybylskiego. Jeśli biało-czerwone ulegną rywalkom, Przybylski pożegna się z posadą.
Przybylskiego czeka niezwykle trudne zadanie. Rosja jest bowiem jedną z najlepszych kobiecych reprezentacji na świecie. Zdobyła mistrzostwo świata w roku ubiegłym, a przed dwoma laty - brązowy medal mistrzostw Europy i srebro w Pekinie. - Rosja jest zespołem kompletnym. My z kolei jesteśmy dopiero na etapie budowy. Odmłodziliśmy naszą kadrę. Dlatego mamy zdecydowanie mniej doświadczenia od rywalek - przyznaje selekcjoner, który w nieoficjalnych rozmowach przyznaje, że liczy się z możliwością utraty posady w trakcie eliminacji mistrzostw Europy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.