- Tak. O Ryfamę ubiegaliśmy się od wielu lat. Właściciele długo się bronili. Teraz skorzystaliśmy więc z nadarzającej się okazji. Jest to fabryka, która jest nam bardzo potrzebna. Jest dobrze zorganizowana, przede wszystkim zaś ma wartościowy produkt i rynki. My natomiast, chcąc się uwiarygodnić wobec naszych kontrahentów na świecie, musieliśmy pokazać, że produkujemy również przenośniki. Posiadanie Ryfamy podnosi więc status grupy. Wierzę, że wspólnie uda nam się wiele osiągnąć. Wzajemnie zabezpieczone umowy nabycia akcji są już zawarte i pozostało jeszcze uzyskanie pozytywnej decyzji UOKiK-u. Myślę, że jest to kwestia najbliższych trzech miesięcy. Łącznie zamierzamy kupić prawie 90 proc. akcji rybnickiej fabryki. Przejęcie trzeciej transzy miałoby nastąpić po spełnieniu pewnych warunków po stronie sprzedającego. Jednak nie jest to już aż tak istotne, ponieważ w następstwie realizacji dwóch pierwszych umów będziemy mieli 65 proc. udziału w kapitale Ryfamy, zatem pakiet kontrolny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.