Spowolnienie gospodarcze, które rok temu rozpoczęło się w USA, przestało być problemem tylko i wyłącznie tego kraju i zaczyna rozlewać się także na inne kontynenty. Najmocniej odczują je gospodarki krajów strefy euro oraz Japonia.
Jak podaje \"Parkiet\" jednym z jasnych punktów na mapie gospodarczej świata powinny pozostać nadal Chiny.
W przypadku amerykańskiej gospodarki tempo wzrostu osłabnie w bieżącym półroczu i wszystko wskazuje na to, że okres spowolnienia przedłuży się na przyszły rok. Przede wszystkim dlatego, że zbliża się do końca rekordowo długi okres wzrostu wydatków konsumpcyjnych.[...] Pogorszy się też sytuacja na rynku pracy. Stopa bezrobocia z obecnych 5,7 proc. do początku przyszłego roku ma wzrosnąć do 6 proc., czyli poziomu najwyższego od pięciu lat.
Zupełnie inna sytuacja panuje w Chinach, gdzie wprawdzie PKB nie rośnie już w tempie kilkunastu procent rocznie, ale nadal ma utrzymywać się powyżej granicy 9 proc. Co roku tworzone jest kolejnych 10 mln miejsc pracy. Jednak w przypadku tego kraju problemem jest wysoka inflacja.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.