Do późnych godzin nocnych przeciągnęły się wczorajsze uroczystości barbórkowe w Czerwionce-Leszczynach. Wszystko zaczęło się jeszcze przed godziną 15 koncertem Orkiestry Górniczej KWK Dębieńsko, która przemaszerowała przez miasto.
W miejscowym kościele odbyło się nabożeństwo. Celebrował je ks. abp Wiktor Skworc. - Dziękujemy Bogu za to, że po 11 latach kopalnia staje się ponownie matką żywicielką - mówił metropolita katowicki.
Następnie w odremontowanym budynku cechowni kopalni Dębieńsko odbyła się uroczystość poświęcenia obrazu św. Barbary, a potem również pomnika ku czci poległych górników. Do cechowni wniesiono pięć sztandarów kopalni dawnej Dębieńsko, a Zdenek Bakala, wiceprezes NWR, uruchomił zegar, który zatrzymano po zamknięciu zakładu przed jedenastu laty Bakala przyznał, że dla koncernu NWR budowa kopalni w Dębieńsku to strategiczna inwestycja.
To pierwsza w Polsce kopalnia, która od podstaw zostanie stworzona przez prywatną firmę. Planowane zatrudnienie wyniesie ponad dwa tysiące osób. Wydobycie mamy zamiar rozpocząć w 2017 roku mówił wiceszef NWR.
Warto dodać, że już teraz podania o pracę złożyło ponad trzy tysiące osób.
Na zakończenie części oficjalnej, wraz z Janem Fabianem, prezesem NWR Karbonia i Jerzym Klinowskim - wiceprezesem NWR Karbonia wbili symboliczną łopatę w miejscu, gdzie przygotowano już budowę upadowej nr 1.
- Na ten dzień spółka czekała od 2005 roku, gdy rozpoczęto prace nad przygotowaniem projektu - przyznał Klinowski.
Uroczystości w Czerwionce Leszczynach zakończyła wspólna biesiada górniczej braci.
Uczniowie klas górniczych Zespołu Szkół w Czerwionce-Leszczynach skakali przez skórę na znak przyjęcia do gwareckiego cechu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ci mają fason Nasi górnicy obwieszeni medalami przypominają ruskich żołnierzy.