Obchody barbórki w Politechnice Śląskiej miały - jak co roku - bardzo podniosły przebieg. Do auli Wydziału Górnictwa i Geologii wniesiono sztandar uczelni. Zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się: Maciej Kaliski- wiceminister gospodarki, Piotr Litwa- prezes Wyższego Urzędu Górniczego, Zygmunt Łukaszczyk- wojewoda śląski, prof. Józef Dubiński- naczelny dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa, Roman Łój- prezes zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego, Jarosław Zagórowski, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, przedstawiciele kopalń, firm okołogórniczych i samorządowcy.
Zgromadzeni goście wysłuchali wystąpienia prof. Mariana Dolipskiego, dziekana Wydziału Górnictwa i Geologii.
- Górnictwo przeżywa wielki renesans. Świat potrzebuje coraz więcej energii elektrycznej, surowców mineralnych i wody. Te trzy dobra staną się niebawem narzędziami władzy na światem. Jest nas siedem miliardów. Co dwanaście lat przybywa jeden miliard ludzkości. Ludzi przybywa w krajach, które nie są bogate. Stąd energia elektryczna powinna być tania, by wszyscy mogli korzystać z dobrodziejstw cywilizacji. Na ziemi mamy do dyspozycji surowce energetyczne, takie jak: węgiel kamienny, brunatny, ropa naftowa, gaz ziemny, metan i gaz łupkowy. Istnieją także do dyspozycji odnawialne źródła energii: słońce, wodę, wiatr, biomasę, biogaz. Energię elektryczną można wreszcie produkować w elektrowniach atomowych, dzięki uranowi, który jest surowcem wydobywanym także metodami górniczymi. Jednak w związku z wydarzeniami w Japonii, zmieniło się spojrzenie na energetykę z jądra. Energia odnawialna i atomowa sporo kosztują. Nie ma cienia wątpliwości, że to właśnie energetyka węglowa jest najtańsza - przekonywał prof. Marian Dolipski podkreślając, że Polaka ma duże zasoby tego surowca.
- Mamy największą w Europie firmę górnicza wydobywająca węgiel i największą w Europie spółkę produkującą węgiel koksowy. Mamy wreszcie w Polsce największą firmę w Europie górniczo-hutniczą produkująca miedź.
Dysponujemy też największymi w Europie zasobami węgla brunatnego i gazu łupkowego. Nie możemy się dać usunąć z tej dominującej pozycji - mówił dalej Dolipski.
Wszystkim ludziom nauki, studentom, pracownikom branży górniczej, najlepsze życzenia złożył prof. Andrzej Karbownik, rektor Politechniki Śląskiej.
W czasie uroczystości odbył się tradycyjny skok przez skórę. Studenci pierwszego roku Wydziału Górnictwa i Geologii otrzymali również swoje indeksy.
Późnym wieczorem górnicza brać zasiadła do stołu by wspólnie bawić się na biesiadzie piwnej, której współorganizatorem jest już tradycyjnie Stowarzyszenie Wychowanków Wydział Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
tym to sie medale nalerza prawdziwi górnicy