Katowicki Holding Węglowy planuje uruchomienie pierwszej transzy obligacji spółki o wartości 300 mln zł. Rząd zaakceptował przygotowanie programu emisji obligacji KHW, ale brakuje jeszcze zgody na ich uruchomienie. Związkowcy z KHW bardzo sceptycznie podchodzą do tego przedsięwzięcia - dowiedział się portal nettg.pl z informacji przekazanych przez śląsko- dąbrowską Solidarność.
- Wciąż nie wiemy, co będzie stanowiło zabezpieczenie obligacji. Prezes spółki zapewnia, że na pewno nie będą to koncesje na wydobycie. Obawiamy się, że jeśli zabezpieczeniem obligacji miałyby być akcje holdingu, to w przypadku gdy KHW nie posiadałby środków na terminowy wykup obligacji, może dojść do obejścia po cichu procesów prywatyzacyjnych i tzw. prywatyzacji "od tyłu". Zastaw akcji spowoduje natychmiastowe przejęcie spółki - mówi Piotr Bienek, przewodniczący Solidarności w kopalni Śląsk i wiceszef górniczej "S".
Związkowcy mają jednak nadzieję, że nie dojdzie do realizacji tego czarnego scenariusza. Ich zdaniem rząd musi mieć świadomość, że górnictwo jest ogromnie ważną gwarancją stabilności energetycznej i większościowe pakiety spółek węglowych powinny pozostać w rękach skarbu państwa.
Łączna wartość obligacji, które zamierza uruchomić KHW wyniesie 1 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Toż to przygotowanie do ukrytej prywatyzacji. Wystarczy nie wykupić obligacji i komornik wkroczy do akcji na rzecz wierzycieli.