Do tragicznego wypadku doszło w Wielowsi na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej z ul. Główną (DW 901). Po zderzeniu samochodu osobowego z ciężarowym śmierć poniosło dwoje młodych ludzi. Trzech nastolatków walczy o życie w szpitalach. To uczniowie Technikum Leśnego w Brynku. Tragedia miała miejsce w czwartkowe (18 września) popołudnie.
Do tragedii doszło w czwartek, 18 września, po godz. 16. Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Gliwicach przyjął zgłoszenie o wypadku samochodu osobowego z samochodem ciężarowym w miejscowości Wielowieś.
- Prawdopodobnie kierujący samochodem marki opel corsa nie zatrzymał się na znaku STOP. Wjechał pod maskę samochodu ciężarowego - informuje asp. Mateusz Piórkowski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. - Strażacy wycinali blachy samochodu, by wyciągnąć zakleszczone osoby. Niestety, dwóch nastolatków zginęło na miejscu.
Opel corsa zderzył się z ciężarówką, która na naczepie przewoziła koparkę. Ciężarówka przewróciła się na bok, jechały w niej dwie osoby, które nie odniosły obrażeń.
Samochodem osobowym podróżowało pięciu nastolatków, uczniów Technikum Leśnego w Brynku. Kierowca, który miał skończone 18 lat zginął na miejscu. - To był młody chłopak, ale z doświadczeniem za kierownicą, miał prawo jazdy nie tylko kategorii B1, ale i inne – mówią policjanci.
Trzech pozostałych pasażerów ma 17 lat, czwarty był młodszy. Siedemnastolatkowie trafili do szpitali w Opolu i Katowicach, na miejscu zdarzenia lądowały śmigłowce LPR.
Młodzi ludzie, którzy zginęli na miejscu pochodzili z powiatów – częstochowskiego i cieszyńskiego. Pozostali nastolatkowie pochodzą z powiatów; raciborskiego, łódzkiego i bielskiego.
W działaniach na miejscu tragedii uczestniczyło 7 zastępów straży pożarnej – łącznie 27 strażaków. Policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Śląska Policja ogłosiła 18 września kolejny Czarny Alert Drogowy. Od 18 czerwca 2025 r. na drogach województwa śląskiego zginęło już w wypadkach 25 osób.
Poruszający wpis na temat uczniów
Szkoła leśna w Brynku obchodzi w tym roku 80-lecie założenia, jest jedną z najstarszych szkół leśnych w Polsce, prowadzi internat.
Wzruszający wpis opublikowała w mediach społecznościowych Grażyna Klimczak, związana ze szkołą: „Dziś pękło mi serce – bo tym osobowym samochodem jechało 5 uczniów naszego Technikum Leśnego w Brynku, z którym jestem emocjonalnie związana. Czterech uczniów z klas czwartych i jeden z pierwszej. Straciliśmy wspaniałych młodych mężczyzn” – napisała. „Pomódlmy się o ich dusze i o zdrowie tych co walczą. Niewyobrażalna tragedia dla Rodzin i cios dla wszystkich, którzy ich znali. Znałam osobiście trójkę - to wspaniała młodzież- to był zwykły dzień, sprawny samochód, tylko kierowca miał ukończone 18 lat. Mieszkali w internacie, bo techników leśnych jest tylko 11 w Polsce, a to wyjątkowa młodzież z pasjami: samodzielna, pracowita, odpowiedzialna. To nie miało prawa się zdarzyć - i nie sposób się z tym pogodzić - niestety tak okropnie potoczył się los” – czytamy dalej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.