Śląskie obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie miały miejsce 8 maja, kiedy to podpisaniu pierwszego aktu kapitulacji w Reims, koniec działań wojennych wyznaczono na godzinę 23.01 dnia 8 maja 1945 roku. Dwa dni później, 9 maja 1945 roku, na żądanie Stalina w Karlshorst na przedmieściach Berlina doszło do podpisania drugiego dokumentu.
Okolicznościowa uroczystość, według ceremoniału wojskowego, odbyła się pod Pomnikiem Żołnierza Polskiego w Katowicach. W imieniu władz regionu wiązanki kwiatów złożyli wojewoda śląski Marek Wójcik oraz członek Zarządu Województwa Śląskiego Rafał Adamczyk. Po odegraniu hymnu państwowego i wciągnięciu flagi państwowej na maszt nastąpił apel poległych.
Rys historyczny przedstawił dr Andrzej Sznajder, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. W czasie uroczystości wręczono także akty mianowania na wyższy stopień wojskowy.
Wojna, która rozpoczęła się 1 września 1939 roku agresją na Polskę, pochłonęła ok. 40-60 mln ofiar. Uczestniczyły w niej 72 państwa. Działania wojenne dotknęły 40 krajów. Przez 6 lat przeciwko sobie walczyło ok. 110 milionów żołnierzy, a w okupowanych krajach rozwinął się silny ruch oporu.
Polska straciła ok. 6 mln obywateli, większość z nich to ludność cywilna - ofiara polityki eksterminacji. Około 700 tys. ludzi poległo w wyniku bezpośrednich działań wojennych. Polscy żołnierze bili się na wszystkich frontach II wojny światowej. Walczyli na brytyjskim niebie, pod Tobrukiem, Monte Cassino, Narvikiem, Falaise, Lenino i na wielu innych polach bitew. W Polsce duży wkład w zwycięstwo mieli żołnierze ruchu oporu.
Dla Ślązaków ta wojna nie skończyła się w 1945 roku. Po wyzwoleniu od niemieckiej okupacji miała miejsce Tragedia Górnośląska. Ten ponury okres w historii, zdefiniowany został przez Instytut Pamięci Narodowej jako „represje wobec niewinnej ludności cywilnej Górnego Śląska po zakończeniu działań frontowych, podejmowanych głównie ze względów narodowościowych”. Katalog tych represji był rozległy: od grabieży, masowych gwałtów i mordów, poprzez wywózki w głąb Związku Sowieckiego – po realizowane bez żadnych sankcji prawnych zamykanie przez władze polskie ludności cywilnej w obozach.
Przez lata nie wolno było o tym mówić i pisać. Dopiero po roku 1990 zaczęto rejestrować wspomnienia żyjących, gromadzić dokumenty, pisać o tym tragicznym dla ludności Górnego Śląska okresie i upamiętniać ofiary.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.