- W rdzeniu naszej działalności to, na co stawiamy w przyszłości, to 6 mln klientów przyłączonych do sieci dystrybucyjnej. Na tym opieramy nasz model biznesowy – mówił podczas debaty w ramach 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Grzegorz Lot, prezes zarządu Tauron Polska Energia.
- Podjęliśmy decyzję: w 2040 r. neutralność klimatyczna firmy. Wiemy, że mamy czas do 2050, ale nie chcemy czekać. Tak zapisaliśmy w strategii, aby być pierwszą firmą w świecie nowej energii – dodał.
- A zatem – jak przekonywał szef Taurona - firma po jednej stronie ma 6 mln klientów mających konkretny profil zużycia energii elektrycznej i pod ten profil buduje swoje aktywa, cały ekosystem związany z OZE.
- Zdajemy sobie sprawę, że mamy czas do 2050 r., lecz nie chcemy czekać. 2040 r. to nasza ambicja, tak zapisaliśmy w strategii po to, żeby być pierwsza formą w świecie nowej energii - wskazał Grzegorz Lot.
Przyznał jednocześnie, że jeśli klienci Taurona znajdą się w świecie nowej energii, to gospodarstwa domowe będą miały ciekawe rozwiązania i duży wpływ na to, co się będzie działo. Z kolei klienci przemysłowi, czyli duży biznes, będzie miał dużą przewagę konkurencyjną, bo będzie już przygotowany, jak należy działać w tym nowym świecie energetyki.
- Transformacja już się zaczęła, a dowodem na to jest, ile mamy dzisiaj niepewności. Każdy mówi: ja się boję inwestować. Nie wiem, co się wydarzy jutro. To dobrze, to znaczy, że to się zaczęło. Wyszliśmy ze strefy komfortu i musimy podejmować konkretne decyzje – przekonywał.
Według jego zapowiedzi Tauron planuje w ciągu 10 lat wybudować ponad 6 gigawatów mocy, głównie wiatrowych, ponieważ profil zużycia energii elektrycznej klientów w bardzo dużym stopniu pokrywa się z wiatrem, a także i fotowoltaicznych. Jak zapewniał: cena energii elektrycznej będzie spadała, ale – jak dodał - nie znaczy to wcale, że rachunek za nią będzie spadał, bo jedno i drugie to „dwa różne światy".
Grzegorz Lot w swoim wystąpieniu mówił również o perspektywie, którą stanowią magazyny energii.
- Sześć milionów klientów to potencjalnie sześć milionów magazynów przydomowych, ale też potencjalnie sześć milionów samochodów elektrycznych, żeby każdy klient czy klientka mieli poczucie bezpieczeństwa, że wszędzie dojadą - argumentował.
Ambicją Taurona jest wreszcie wielkoskalowy magazynom energii, jak i elektrownia szczytowo-pompowa oraz wykorzystanie sektora ciepłowniczego z 800 tysiącami klientów jako rozproszonego magazynu energii.
- Musimy bardzo uważać, wdrażając konkretne rozwiązania, żeby były rynkowe. Bo wszystko, co jest wspierane dodatkowymi mechanizmami wsparcia, to wszystko znajduje się w rachunku klienta. Wszelkie te systemy wsparcia powinny być bardzo rozsądnie wdrażane i mieć swój limit, aby wspierane nimi technologie czy rozwiązania działały ostatecznie na rynku konkurencyjnym - zaznaczył.
- Dekarbonizacja systemów energetycznych jest w rzeczywistości szansa wzrostową. Nasze wysiłki dotyczące dekarbonizacji gospodarki już wykazały, że jest możliwe zredukowanie emisji przy wzroście gospodarczym. Od lat 90. zmniejszyliśmy emisje gazów o 37 proc. i udało się pobudzić gospodarkę do wzrostu na poziomie 68 proc. W pierwszej połowie br. energia z wiatru, energia słoneczna była po raz pierwszy wytwarzana w większej ilości niż energia z paliw kopalnych. Można powiedzieć, że udało się nam wygrać wojnę energetyczną, którą Rosja nam wypowiedziała – wyjaśniała Anna Colucci, dyrektor Energia i Środowisko DG COM.
- Trzeba kłaść nacisk na wydajność energetyczna – tłumaczył Niels Malskaer, starszy doradca ds. energii Ambasady Królestwa Danii w Polsce.
- Mamy za mało magazynów energii. Zgadzam się, technologie rozwijają się jak szalone, ale i tak jest ich za mało, bo są zbyt drogie. Ponadto musimy dopuścić do głosu operatorów sieci dystrybucyjnej, przesyłowej i być bardziej innowacyjni, dawać operatorom konkretne korzyści, tak aby działali na rynku typowo prywatnym – zauważył.
Wojciech Wrochna, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej powtórzył, że budowa unii energetycznej powinna łączyć elastyczność, bezpieczeństwo i zasady wzajemnego zaufania.
- Jeśli chcemy mieć dobrze funkcjonujący rynek energii, potrzebujemy zaufania. Solidarność energetyczna może być świetnym instrumentem tego zaufania – dodał.
W opinii Krzysztofa Galosa, głównego geologa kraju, w energetyce powinniśmy być w coraz większym stopniu skoncentrowani na technologiach, które posiadamy wewnętrznie do dyspozycji oraz poszukiwaniu surowców.
- Jeśli jest to możliwe, poszukujmy surowców wewnątrz, albo przynajmniej wykorzystujmy je we współpracy z takimi krajami jak Australia czy Kanada.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.