Kolejny miażdżący dla branży surowcowej i resortu klimatu i środowiska raport za lata 2018-2022. Najwyższa Izba Kontroli ujawniła nieprawidłowości związane z koncesjonowaniem wydobycia kopalin. Najpoważniejsze dotyczą Kopalni Węgla Brunatnego Turów. Przy postępowaniu o wydłużenie koncesji naruszono przepisy szeregu ustaw, m.in. prawa geologicznego i górniczego oraz ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie. W konsekwencji Polska była zobowiązana do przekazania stronie czeskiej 35 mln euro, a Komisja Europejska potrąciła Polsce w ramach refundacji wydatków łącznie 68,6 mln euro.
Co ustalili kontrolerzy? W latach 2018-2022 do Ministra Klimatu i Środowiska wpłynęły 24 wnioski o udzielenie koncesji na wydobywanie kopalin stałych, z czego 22 dotyczyły węgla kamiennego, jeden – węgla brunatnego oraz jeden – soli kamiennej i soli potasowo-magnezowych. Udzielono 12 koncesji, z czego 11 na wydobywanie węgla kamiennego.
– Minister naruszył przepisy ustawy Prawo geologiczne i górnicze, ustawy Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie w dwóch postępowaniach o wydłużenie terminu obowiązywania koncesji oraz w dwóch postępowaniach o wygaśnięcie w części koncesji na wydobywanie węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża węgla brunatnego Turów. Strona polska przekazała dokumentację dopiero po prawie 5 miesiącach od sformułowania przez Republikę Czeską prośby o przekazanie decyzji wydłużającej do 30 kwietnia 2026 r. termin obowiązywania koncesji na wydobywanie węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża węgla brunatnego Turów. Opóźnienie w udostępnieniu decyzji stanowiło jeden z zarzutów, na których Republika Czeska oparła wniesioną do KE i TSUE skargę przeciw RP – czytamy w raporcie.
Ostatecznie Czesi wycofali skargę w zamian za sowitą rekompensatę 35 mln euro.
NIK negatywnie ocenił projekt nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Zawierał on przepisy niezgodne z prawem UE, na co wskazał również Rzecznik Generalny TSUE w sprawie przeciwko Polsce.
Nieprawidłowości dotyczące prawa unijnego wystąpiły również w przypadku 25 decyzji o przedłużeniu koncesji na wydobywanie węgla kamiennego lub brunatnego. Do tego doszło nierówne traktowanie przedsiębiorców.
Postępowania administracyjne dotyczące udzielania koncesji prowadzone były w sposób przewlekły, bez uzgodnienia z właściwymi organami. Tłumaczono to brakiem przygotowania kadrowego i technicznego, i równocześnie wskazywano na właściwość i uprawnienia okręgowego urzędu górniczego do kontroli i nadzoru nad wydobyciem kopalin ze złóż.
– Zdaniem NIK organy koncesyjne odstępując od kontroli, zmniejszając ich liczbę, a także ograniczając działalność kontrolną wyłącznie do kontroli doraźnych, pozbawiały się ważnych informacji na temat koncesjonowanych przedsiębiorców – czytamy w raporcie.
Organy koncesyjne nie wzywały przedsiębiorców do usunięcia naruszeń warunków koncesji. Kontrola NIK wykazała również przypadki zaniechania wydania decyzji określających wysokość należnej opłaty eksploatacyjnej.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.