Wpłynęło już ponad 1,5 mln wniosków o zawieszenie składek ZUS - poinformował w czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Dodał, że rząd myśli o wprowadzeniu kolejnych 2-3 miesięcy wolnych od opłat na ZUS.
Minister rozwoju i technologii pytany był w czwartek w TVP Info o możliwość wprowadzenia pełnej dobrowolności składek na ZUS. Stwierdził, że tzw. dobrowolny ZUS to cel realizowany etapami, pierwszym etapem jest możliwość zawieszenia składki na jeden miesiąc w ciągu roku. Poinformował, że wpłynęło już ponad 1,5 mln wniosków o zawieszenie składek na ZUS.
- Myślimy o kolejnych 2-3 miesiącach w ciągu w roku - dodał. Szef MRiT wskazał, że rząd “zderza się“ z możliwościami budżetowymi, a “budżet nie jest z gumy“. - Zobowiązania rozkładamy na całe cztery lata kadencji - zaznaczył.
Od 1 listopada mikroprzedsiębiorcy wpisani do rejestru Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i komornicy sądowi mogą składać wnioski o zwolnienie z opłacania składek na własne ubezpieczenia społeczne w jednym wybranym przez siebie miesiącu w każdym roku kalendarzowym.
Minister rozwoju pytany był także, czy w styczniu “położy na stole“ program mieszkaniowy. - Takie zobowiązanie złożyłem w ramach naszego rządu i będę chciał się z tego wywiązać. Nie banki, nie ci, co budują mieszkania są najważniejsi - stwierdził, zaznaczając, że w tej sprawie w centrum uwagi powinny być potrzeby mieszkaniowe młodych Polaków.
Paszyk podkreślił, że musi powstać w Polsce program pomocy młodym Polakom w dostępie do mieszkania. - Szukamy takiej formuły, która będzie do zaakceptowania przez całą koalicję rządową - dodał minister. Przyznał, że są tematy, które tak dalece różnią koalicjantów, że do tej pory się to nie udało.
- Ja nie ustaję w wysiłkach, aby w ramach resortu rozwoju i technologii taki kompromis wypracować i z determinacją, z nowymi zasobami, z początkiem roku przystąpimy do przedłożenia takich założeń - zapewnił.
Jego zdaniem rozwiązania problemu są dwa.
- Może to być wsparcie przez dopłatę do finansowania do kredytu lub powrót do tego, co było kiedyś, co wspólnie z PO w ramach Mieszkania dla młodych stworzyliśmy, czyli dopłata do kapitału. Coś z tych dwóch rozwiązań musimy znaleźć chcąc wesprzeć młodych Polaków w zakupie mieszkania - powiedział minister.
Paszyk odniósł się też do propozycji Lewicy - maksymalnej marży, co miałoby spowodować, że koszt kredytów będzie niższy. - Z wielką uwagą wsłuchuję się w propozycje, które składa Lewica. Na pewno będę też te postulaty brał pod uwagę - powiedział minister.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.