Rząd stracił nadzieję, że Komisja Europejska notyfikuje umowę społeczną z górnikami, a czas pokazał, że państwowe spółki poradziły sobie pomimo obciążenia w postaci aktywów węglowych. To koniec rozmowy o ich wydzieleniu? - pisze dzisiejsza Gazeta Prawna.
Gazeta donosi, że poszukiwanie rozwiązań skupia się teraz na reorganizacji spółek i tworzeniu dla nich indywidualnych scenariuszy transformacji. W koalicji rządzącej narasta bowiem przekonanie, że Komisja Europejska nie notyfikuje umowy z górniczymi związkami zawodowymi, która zakładała, że Polska odejdzie od węgla dopiero w 2049 r.
- To z kolei bezpośrednio wpływa na opłacalność koncepcji utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego i przeniesienia do niej aktywów węglowych. Rząd Donalda Tuska, który zresztą od początku nie darzył sympatią planów tworzenia kolejnego państwowego molocha, upatruje teraz rozwiązania w scenariuszu opartym na wzorze niemieckim. Od polityków KO zaangażowanych w sprawę słyszymy, że coraz częściej pojawia się rozmowa o utworzeniu odpowiednika tzw. komisji węglowej, do której zaproszeni zostali przedstawiciele spółek, związkowcy, organizacje pozarządowe i samorządy. To one wynegocjowały szczegółowy harmonogram wyłączania poszczególnych bloków węglowych i kopalń. Dla każdego kompleksu energetycznego scenariusz mógłby więc być nieco inny - czytamy
Cytowany przez Gazetę prawną ekspert Michał Kozak, analityk Domu Maklerskiego Trigon, podkreśla, że ma wrażenie, iż od przyszłego roku nie będziemy mówić o tym, czy utworzyć NABE, tylko skupiać się na tym, kiedy zamknąć poszczególne kopalnie i bloki węglowe.
Ten materiał w Gazecie Prawnej spowodował, że spółki energetyczne zaczęły tracić na wartości na GPW.
Obecnie w Polsce ok. 60 proc. energii elektrycznej produkowanej jest z węgla. Zgodnie z projektem Krajowego Planu Energii i Klimatu w 2030 r. ma być to 22 proc., a w 2040 r. – zaledwie 1 proc. W praktyce oznacza to wygaszanie elektrowni węglowych, zastępowanie ich gazowymi oraz przede wszystkim odnawialnymi źródłami energii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
No to brać Górnicza na ulicę! Nie damy się,!
9 styczeń Warszawa ! jak nie teraz to kiedy ? później już nie będzie. OBUDŹ SIE POLSKO !
Kolejne brednie z węgla jest np w listopadzie 90% nie macie czym tego politycy zastąpić a jak nie będzie prądu to nie będzie Was...
I bardzo dobrze, wydobycie węgla w Polsce powinno być prowadzone dłużej. W mojej ocenie jest to rok 2060. Dopóki nie będzie energetyki jądrowej to powinno górnictwo hulać, zwłaszcza w takich kopalniach jak Bogdanka, ROW czy Janina i Sobieski. Czyli tam gdzie są liczne złoża. Poza tym z całym szacunkiem ale wzrost płac wg Umowy Społecznej w 2025 r. zaklada 3,3% to się nijak ma do rzeczywistości czyli inflacji z jaką się zmagamy za rok 2024. Powinno być minimum 5%.
Panowie w czym problem nie będzie pomostówek, pracujemy dalej !
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
@Jedwabny (Tomasz Krawt TK WNP) przypominam ci, że Polska to kraj suwerenny. A nie land EU. Najciekawsze jest stwierdzenie, że polskie spółki poradziły sobie mimo obciążenia aktywami węglowymi. Gdyby nie dziwne unijne regulacje, to górnictwo i energetyka węglowa jest jednak opłacalna.
Na usta cisną się same niecenzuralne słowa,zamknąć kopalnie a ludzie będą marznąć! Jedna akcja ruskich na Ukrainie pokazała co znaczy być niezależnym energetycznie! Warszawska hołota myśli że prąd, ogrzewanie jest w gniazdku Unijni debile którzy nie mają pojęcia o energetyce doprowadzą nas do biedy Gdzie są pieniądze z ETS z których nas unia okrada Jedna wielka czerwoną banda z którą walczyło moje pokolenie ma się dobrze bo obecne na nią głosuje! Wstyd!
Ojej a związkowcy wpajają nam że takowa umowa już jest i działa?!Związkowcy liczyli że KE klepnie im kolejne przywileje?
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Zamknięcie kopalnie to ceny węgla na rynkach się zmienia a wtedy będziemy płacić ile sobie zakrzyczą z pocałowaniem stóp
Bez wydobycia własnych surowców Polska staje się marionetką na arenie UE, bez tego staniemy się zależny w każdej gałęzi przemysłu.