Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do czerwca br. Czechy wydały siedem miliardów euro (177 miliardów CZK) na rosyjską ropę i gaz, czyli ponad pięciokrotnie więcej niż czeska pomoc dla Kijowa. Tak twierdzą w raporcie Centrum Studiów nad Demokracją (CSD) oraz Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA), którego fragmenty cytuje portal iuhli.cz.
CSD i CREA ostrzegały także, że rosnące uzależnienie od dostaw surowców energetycznych z Rosji stwarza istotne ryzyko dla bezpieczeństwa i prowadzi do szoków cenowych, jak miało to miejsce w sierpniu br., kiedy Ukraina zajęła przepompownię Suja w rosyjskim obwodzie kurskim.
Płatności Czech za ropę i gaz z Rosji od czasu inwazji rozpoczętej przez Moskwę w lutym 2022 r. przyniosły Rosji 2,3 mld euro w podatkach licząc do czerwca br. Jednocześnie Czechy udzieliły zaatakowanej Ukrainie pomocy o łącznej wartości 1,29 mld euro – wynika z raportu CSD i CREA.
Obydwa ośrodki zwróciły także uwagę, że w 2023 r. uzależnienie Czech od rosyjskiej ropy wzrosło do 60 proc., choć rząd premiera Petra Fiali chciał się go stopniowo pozbyć. „Na początku 2024 r. zależność spadła do 50 proc. poziomu sprzed inwazji” – czytamy w raporcie.
Czeska państwowa spółka Mero podała ČTK (Czeska Agencja Prasowa) we wrześniu ub.r., że udział ropy importowanej rosyjskim rurociągiem Przyjaźń wyniósł w pierwszej połowie 2023 r. około 65 proc. Spółka Mero jest właścicielem i operatorem czeskiej części rurociągu Družba oraz niemieckiego rurociągu IKL i jest jedynym przewoźnikiem ropy naftowej do Czech. Jednocześnie Ministerstwo Przemysłu i Handlu Czech zwróciło uwagę, że importerem ropy nie jest państwo, lecz PKN Orlen, będący grupą dominującą czeskich rafinerii Orlen Unipetrol.
W odniesieniu do Orlen Unipetrol, który jest jedynym przetwórcą ropy w Czechach, organizacje CSD i CREA stwierdziły, że w trzecim kwartale 2022 r. sprowadziło ono najwięcej ropy z Rosji. „Chociaż Orlen Unipetrol sprowadził duże wolumeny rosyjskiej ropy po znacznie przecenionych cenach (ok. 42 proc. tańsza od importu ropy azerbejdżańskiej), konsumenci nie odnieśli znaczących korzyści z niższych cen benzyny, które w tym okresie spadły jedynie o 4 proc. – podkreśla raport opublikowany przez Iuhli.cz
W przypadku gazu oba centra podały, że na przełomie lat 2022 i 2023 Czechy w dużej mierze wstrzymały import z Rosji, ale w pierwszej połowie br. za zwiększony import zapłaciły 440 mln euro (11,1 mld CZK).
Komisja Europejska wielokrotnie wzywała kraje Unii Europejskiej do zaprzestania uzależnienia od dostaw energii z Rosji. UE nałożyła także sankcje na większość importu rosyjskiej ropy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.