Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Do sdf: wbrew pozorom trzeźwo oceniam
sytuację. Oczywiście, że jest wiele
zawodów, gdzie człowiek naraża się
na różne niebezpieczeństwa. Tyle że
można w nich zabezpieczyć się na
100%, wypadek zawsze jest tam z winy
człowieka, wynikający z jego
zaniedbania, rutyny, itp. Niewielki jest
odsetek zdarzeń spowodowanych jakimś
innym, niezależnym czynnikiem.
Natomiast zawody związane z
wydobywaniem różnych kopalin,
minerałów, rud, drążeniem tuneli
zawsze będą obciążone ryzykiem
wypadków spowodowanych przez siły
natury. Tu nie da się w pełni
zabezpieczyć, zawsze istnieje ryzyko
zajścia nieprzewidzianej sytuacji...
Jeżeli szanowny sdf pracujesz na
kopalni, to staraj się nie przysypiać
na okresowych szkoleniach BHP. Wiem, że
czasami są nudne, ale ja trafiłem na
różnych bhp-owców i ich wykłady
wiele wyjaśniły...
Tak wyrażanie "współczucia" to nadal
najlepszy chwyt ,szkoda , że poniżej
pasa !Wszystkim poszkodowanym w
jakimkolwiek wypadku należą się
słowa wsparcia i otuchy czego należy
wymagać od gatunku "HOMO". Do mikan : A
kto dziś codziennie nie naraża życia
? , tylko politycy , działacze itp (
chyba , że cierpliwość ludzka się
skończy)sztygar i bhp2 , widzę ,że
oceniacie trzeźwo sytuację!
Zgadza się bhp2. Pawlak reaguje na
wypadki składaniem wieńców pod
pomnikami zabitych w katastrofach,
spotkaniami z rodzinami zabitych i
pocieszanie rannych , że ON łączy
się z nimi w bólu. Pawlak, chłopie
weź się do roboty .
Wszystkiemu jest winny premier Pawlak i
prezes WUG.. Pawlak bo zamiast się
zająć wprowadzeniem Kompleksowego
systemu BHP w ubiegłym roku , który
obiecał 4 grudnia 2009 na Barbórce w
Katowicach i guzik z tej obietnicy
zrealizował, zajmuje się tylko
politykowaniem i zbijaniem kapitału na
kryzysie w górnictwie poprzez ubieranie
się w szatki obrońcy prostego górnika
a tak naprawdę chodzi tylko o
utrzymanie wpływów jego i jego
kolegów w tym sektorze, ostatni
przykład to chamski targ z PO
wstawienie Łobodzińskiej na prezesa KW
SA.
Prezes Litwa uporczywie na każdy
wypadek w górnictwie ma jedną
odpowiedź – poszkodowany jest winny
bo nieprzestrzegał procedur i
przepisów.
Nie szuka się prawdziwych przyczyn
wypadków i metod prewencji tylko
„kozła ofiarnego”. Ciekawe kogo
Litwa i jego Komisja znajdzie tym razem.
Może w końcu do Pawlaka dotrze, że
JSW to nie tylko słupki, wskaźniki,
tony na dobę czy koniunktura. To
ludzie, którzy codziennie narażają
swe zdrowie i życie... Wprawdzie
systemy zabezpieczeń eliminują 95%
zagrożeń, ale te 5% to jest haracz
jaki pobiera od nas bezwzględna
natura... Daniną jest zdrowie, życie,
psychika ludzi.
Spółka może być najnowocześniejsza
w kraju, ale co z tego, jeśli nie
będzie ludzi, którzy nad tym wszystkim
zapanują... człowiek na dole jest
jeszcze niestety potrzebny...
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
wszystkim poszkodowanym, a rodzinom
zmarłych składam wyrazy współczucia
i solidarności...
Niecałe 2 miesiące temu pracowałem w
tym rejonie...
Do sdf: wbrew pozorom trzeźwo oceniam sytuację. Oczywiście, że jest wiele zawodów, gdzie człowiek naraża się na różne niebezpieczeństwa. Tyle że można w nich zabezpieczyć się na 100%, wypadek zawsze jest tam z winy człowieka, wynikający z jego zaniedbania, rutyny, itp. Niewielki jest odsetek zdarzeń spowodowanych jakimś innym, niezależnym czynnikiem. Natomiast zawody związane z wydobywaniem różnych kopalin, minerałów, rud, drążeniem tuneli zawsze będą obciążone ryzykiem wypadków spowodowanych przez siły natury. Tu nie da się w pełni zabezpieczyć, zawsze istnieje ryzyko zajścia nieprzewidzianej sytuacji... Jeżeli szanowny sdf pracujesz na kopalni, to staraj się nie przysypiać na okresowych szkoleniach BHP. Wiem, że czasami są nudne, ale ja trafiłem na różnych bhp-owców i ich wykłady wiele wyjaśniły...
Tak wyrażanie "współczucia" to nadal najlepszy chwyt ,szkoda , że poniżej pasa !Wszystkim poszkodowanym w jakimkolwiek wypadku należą się słowa wsparcia i otuchy czego należy wymagać od gatunku "HOMO". Do mikan : A kto dziś codziennie nie naraża życia ? , tylko politycy , działacze itp ( chyba , że cierpliwość ludzka się skończy)sztygar i bhp2 , widzę ,że oceniacie trzeźwo sytuację!
Zgadza się bhp2. Pawlak reaguje na wypadki składaniem wieńców pod pomnikami zabitych w katastrofach, spotkaniami z rodzinami zabitych i pocieszanie rannych , że ON łączy się z nimi w bólu. Pawlak, chłopie weź się do roboty .
Wszystkiemu jest winny premier Pawlak i prezes WUG.. Pawlak bo zamiast się zająć wprowadzeniem Kompleksowego systemu BHP w ubiegłym roku , który obiecał 4 grudnia 2009 na Barbórce w Katowicach i guzik z tej obietnicy zrealizował, zajmuje się tylko politykowaniem i zbijaniem kapitału na kryzysie w górnictwie poprzez ubieranie się w szatki obrońcy prostego górnika a tak naprawdę chodzi tylko o utrzymanie wpływów jego i jego kolegów w tym sektorze, ostatni przykład to chamski targ z PO wstawienie Łobodzińskiej na prezesa KW SA. Prezes Litwa uporczywie na każdy wypadek w górnictwie ma jedną odpowiedź – poszkodowany jest winny bo nieprzestrzegał procedur i przepisów. Nie szuka się prawdziwych przyczyn wypadków i metod prewencji tylko „kozła ofiarnego”. Ciekawe kogo Litwa i jego Komisja znajdzie tym razem.
Może w końcu do Pawlaka dotrze, że JSW to nie tylko słupki, wskaźniki, tony na dobę czy koniunktura. To ludzie, którzy codziennie narażają swe zdrowie i życie... Wprawdzie systemy zabezpieczeń eliminują 95% zagrożeń, ale te 5% to jest haracz jaki pobiera od nas bezwzględna natura... Daniną jest zdrowie, życie, psychika ludzi. Spółka może być najnowocześniejsza w kraju, ale co z tego, jeśli nie będzie ludzi, którzy nad tym wszystkim zapanują... człowiek na dole jest jeszcze niestety potrzebny... Życzę szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym, a rodzinom zmarłych składam wyrazy współczucia i solidarności... Niecałe 2 miesiące temu pracowałem w tym rejonie...