Do wypadku doszło w czasie eksploatacji ściany N-12, pokład 329, na poziomie 800 m. W rejonie zdarzenia znajdoway się 32 osoby. Na obecną chwilę wiadomo o dwóch rannych. Nieoficjalnie mówi się, że rany w tym wypadku odniosło 5 górników.
Wypadek o godzinie 19.48 został zgłoszony przez dyspozytora do Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku.
Na miejsce zdarzenia udali się przedstawiciele rybnickiego OUG oraz inspektor z Wyższego Urzędu Górniczego.
Czytaj najnowsze informacje: Krupiński: Ratownicy próbują dotrzeć do pięciu górników i Krupiński: Kolejne zastępy ratownicze w akcji
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
no tak nikt nigdy nie wie co nas czeka, i naszych najbliższych pracujacych w tym zawodzie:( Dziękujmy i szanujmy swoja rodzine bo nigdy nie wiadomo co sie stanie.....
4 górników jest jeszcze uwięzionych pod ziemią, jest z nimi kontakt,ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo ale kontakt z dwoma ratownikami którzy brali udział w akcji jest nieznany nie wiadomo gdzie się znajdują.
W telewizji się naoglądałam tych filmów o tragediach w kopalniach, poza tym już tyle było tych wypadków i wtedy górnicy mieli mniej szczęścia :( Było przykro i masz racje, że dopiero jak dotknie to nas to zdajemy sobie sprawę z ogromu tragedii :( Będę codziennie dziękować Bogu za to, że nie zabrał mi Taty. Już się nie umiem doczekać kiedy Go przytulę :)
tak odczucia sa straszne. mimo iz tyle sie slyszalo o roznych wypadkach na kopalni ale dopiero gdy tragedia dotyka nas osobiscie zdajemy sobie naprawde sprawe co to znaczy niepewnosc , strach i lek o najblizszych połączony z bezradnościa. oby to sie juz nigdy nie powtorzylo
Zasnę dopiero jak będę wiedziała, że Tata jest cały i zdrowy w domu i że śpi już w swoim łóżku :) dziękuję bardzo ! Tobie też spokojnej nocy, wszystko będzie w porządku i Twój mąż wróci do Ciebie rano :) Nigdy nie zapomnę tego uczucia jakie towarzyszyło nam dzisiejszego wieczora. Nikomu nie życzę tego przeżyć, ale na szczęście wszyscy żyją !
dzięki za informacje jo jestem spokojniejsza
moj pojechal na 22 i juz wraca do domu tzn ze nie zjezdzal na doł
tez sie ciesze i czekam na swoich az wroca z tej fatalnej szychty
spokojnej nocki mała,ja nie śpie moj pojechał na 24 i nie wiem czy zjechali na dół
Odetchnęłyśmy z ulgą z Mamą ! Ważne, że nikt nie zginął. Wszyscy wrócą do swoich bliskich. Czekamy z niecierpliwością na Tatusia ! :) Spokojniej już, bo wiemy że wróci.
Mała jesteśmy z Tobą i z nimi wszystkimi :)
Ratownicy dotarli do uwięzionych,wszyscy żyją :)
Najgorsze jest to że nie wiem czy mój Tata ratuje pozostałych 5 czy Jego ratują...kompletnie niczego nie możemy się dowiedzieć o poszkodowanych.
Tato wróć do nas
mojego kumpla juz odwiezli do siemianowic
jest kontakt z uwięzionymi(5osób),mam nadzieje że wszyscy wyjdą z tego cało.
skad wiecie ze ktos zginal
Chłopaki trzymcie sie.
Właśnie pojechały kolejne 2 karetki na kopalnię. Bądzmy dobrej myśli!
Ola, skąd masz takie informacje??
5 nie żyje
piec plus szesc jest jedenascie a bylo 32 logiczne jednego brakuje, dwudziestu wyjechalo
napisałam ponoć, takie info od osoby z kopalni oby błędne
Olaa skąd wiesz, że ktoś zginął.??
odświeżam Obserwatorze ale ponoć ktoś zginął..
"Sidemiu górników zostało rannych, gdy dziś wieczorem w kopalni Krupiński na poziomie 900 m zapalił się metan. Pięciu ciągle znajduje się pod ziemią".:(
czemu nie aktualizuja tych informacji?
dokladnie... ja to dzis zobaczylam co to znaczy stanac twarza w twarz z taka tragedia, gdy widzi sie lecace autobusy z ratownikami i karetkami na kopalnie, mąz jest na dole a ty nie wiesz co sie dzieje i jakie sa rozmiary tragedii:(
nigdy nie zrozumiecie co czuje żona górnika, mój właśnie pojechał na krupiński myśle że szybko wróci do nas !!!!!
Szanowna Brać Górnicza Zachowajmy spokój, zachowujmy się z szacunkiem i godnością dla osób dotkniętych tą tragedią
z tego co wiem, to Hulo ma racje z tym co faktycznie jest na dole:(
Do Hulo! Niedobrze się robi od wulgaryzmów i głupoty. Ludzie cierpią ale najważniejsze zakląć na forum. Nie chcesz, nie pisz!
A ty jaki stołek zajmujesz znawco.
Też go widzialam... aż strach co sie tam faktycznie stalo :(
Właśnie jedzie drugi autobus z ratownikami... Karetki kurują... co najmniej 6 jechało
która zmiana wtedy pracowała z 12? Bo godz. zgłoszenia taka na krawędzi ...
Moj mąż, ktory pracuje na Krupińskim opowiadal mi, gdzie na kopalni mają przepisy i co sie robi z metanomierzami... dzis prawie ze umarłam ze strachu :(
Na Kurpińskim pracuje się przy podwyższonym metanie tak musi być mówią przełożeni Może w końcu się ktoś tym zainteresuje,brak jakichkolwiek przepisów BHP
obserwator skąd wiesz o tym, że ktoś zlekceważył przepisy? Widać o górnictwie wiesz mniej niż mój półtoraroczny syn
metanu od hu...a...
A związkowcy z JSW zapowiadali, że górnicy w ramach strajku włoskiego będą pracować przestrzegając wszystkie procedury BHP. Ciekawe?
juz więcejosob poparzonych
podobno czterech górników