- Usłyszeliśmy, że będą dwa scenariusze - normalny i przyspieszony, z czego jeden z nich ma być zgodny z zapisami umowy społecznej dla górnictwa – relacjonuje przebieg prekonsultacji w sprawie aktualizacji Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej „Solidarności”. Spotkanie w tej sprawie odbyło się w piątek, 6 września, w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
KPEiK, jest kluczowym dokumentem nadającym kierunki polskiej transformacji i ma decydujący wpływ na politykę energetyczno-klimatyczną kraju w ujęciu średnioterminowym. To właśnie w KPEiK znajdują się plany krajów członkowskich Unii Europejskiej dotyczące zmian miksu energetycznego, udziału OZE czy obniżenia emisji CO2.
- Na spotkaniu było ponad 60 osób z różnych organizacji – m.in. my i inni przedstawiciele strony związkowej oraz przedstawiciele organizacji ekologicznych. Trochę szkoda, że nie zostali zaproszeni ani szefowie spółek węglowych ani energetycznych, bo przecież to oni będą musieli realizować zapisy KPEiK – wskazuje Bogusław Hutek, szef górniczej „Solidarności”.
- To były prekonsultacje, natomiast właściwe konsultacje rozpoczną się za jakiś czas jak resort klimatu i środowiska skompletuje cały 600 stronicowy dokument, który będzie składał się na projekt aktualizacji Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 roku. Przedstawiono nam główne założenia projektu, natomiast my jako związkowcy zwróciliśmy uwagę na jedną podstawową rzecz, że dla nas ewangelią jest umowa społeczna i ona musi uwzględniona w nowym KPEiK. Usłyszeliśmy, że będą dwa scenariusze – normalny i przyspieszony, z czego jeden z nich ma być zgodny z zapisami umowy społecznej dla górnictwa. Usłyszeliśmy również deklaracje, że dla górników zostanie przygotowany specjalny program, żeby mogli się przebranżowić. Przekazaliśmy, jako strona społeczna, stanowisko w tej sprawie, że to nie będzie potrzebne, bo wystarczy, że rząd będzie realizował umowę społeczną. Wtedy większość pracowników po prostu będzie mogła spokojnie dopracować do emerytury albo urlopu górniczego – mówi związkowiec.
- Teraz czekamy na ostateczne rozstrzygnięcie – chcemy wiedzieć, czy rząd będzie uwzględniał umowę społeczną, czy jej nie będzie respektował. Niech powiedzą to wprost, wtedy będziemy wiedzieli, co mamy robić – dodaje Hutek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Energetyk z TD, pracuj do 65, my górnicy 25lat szczęśliwie przepracować i emeryturka czeka, i to nie byle jaka.
Nie ma się co martwić KO do tego czasu już nie będzie rządzić
Jakiś chochlik mi się wkradł. Miało być że jak zamkniemy przedwcześnie kopalnie to ciemność zobaczymy. Przepraszam.
Zamykajcie kopalnie ,tylko dajcie wszystkim dorobić do emerytury
Muszę sprostować mój wpis. Chodziło o branże OZE. Dzięki, której mam tylko coraz droższą EE. Zamknięty przedwcześnie to: ciemność zobaczymy.
@Energetyk z TD. Mój drogi odkąd Tauron pozbył się tego tzw. balastu w postaci kopalń osiąga coraz gorsze wyniki. Jaka może być przyczyna? Może przywileje energetyków są zbyt duże? Nawet wyższe niż górnicze. Ale wiek emerytalny to 65 lat z tego co wiem dla mężczyzn, a nie 69 jak napisałeś. Masz jakieś przeciek o nowym wieku emerytalnym dla Polaków? Jeżeli wygra scenariusz przedstawienia, to - nikogo nie będzie stać na prąd do maszynek golących energetyczne, zielone pudle. I nie będziesz już ciągnął drutów i pisał postów @Energetyk z TD, tylko będziesz kręcił korbom by obiad ugotować. Kiedyś prądzio było tylko z polskiego węgla i było tanie. A na wcześniejsze emerytury idą także: policjanci, strażacy, pracownicy zakładów chemicznych itp., mój ty zazdrośniku. Rozumiem, że twoim hymnem jest: znowu w życiu mi nie wyszło - prócz zazdrości. Pozdrawiam.
Zero zawierania umów które pozwalają pasożytować wąskiej grupie na społeczeństwie.
Wygra scenariusz przebranżowienia, czyli normalna praca do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego - 69 lat i uskładanie w ZUS, na swoją przyszłą emeryturę, a co do zmiany fachu, to już bym ię rozglądał, za maszynkami do strzyżenia czworonożnych pupili, bo jak później wszyscy otworzą biznesy, to braknie narzędzi do golenia pudli :)))
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Charyzma 0% uległość i na kolanach ... Przykro się to czyta . Tu nie chodzi o to że ktoś dorobi do emerytury tylko o to że tu nie będzie prądu i ciepła bo z czego z szyby na dachu i wiatru pojedzie gospodarka ,przemysł ? A miejsca pracy ? A firmy około górnicze a sklepy usługi reszta ? Wystarczy wypowiedzieć ETS2 ...
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.