We wrześniu większość prowadzonych w spółkach Skarbu Państwa audytów powinna się skończyć i będzie można je zaprezentować - poinformował minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Oczekuje, że zarządy zajmą się wtedy budową wartości spółek i skoncentrują na podstawowym biznesie.
- Mam dwa cele. Jeden to uporządkowanie sytuacji w spółkach i wprowadzenie ich na drogę rozwoju. A drugi jest związany ze zbudowaniem porządnego nadzoru, porządnego corporate governance. To pierwsze to jest trochę bardziej na zewnątrz, to drugie to trochę bardziej do wewnątrz ministerstwa - powiedział w wywiadzie z trzema agencjami informacyjnymi minister Jakub Jaworowski.
Jego zdaniem pierwszą potrzebą była ocena tego, co zrobiły poprzednie zarządy i rady nadzorcze.
- Przeprowadzaliśmy audyty, większość z nich już się zakończyła, a przynajmniej zakończyła na takim etapie, że pozwoliła nam podjąć decyzje o absolutoriach. Niektóre jeszcze trwają, bo to złożone procesy, gigantyczne spółki i gigantyczne nieprawidłowości - powiedział Jakub Jaworowski.
- Mam nadzieję, że we wrześniu znakomita większość audytów się zakończy i będzie można zaprezentować jeśli nie całościowy obraz, to 80 proc. spraw będzie zidentyfikowanych. Chcemy od września móc powiedzieć, że elementarna sprawiedliwość, polegająca na wskazaniu nieprawidłowości, się dokonała i teraz idziemy do przodu i budujemy wartość spółek - dodał.
Zdaniem ministra największe - jak to ujął - zbrodnie korporacyjne mogły mieć miejsce nie przy głośnych medialnie sprawach, ale przy decyzjach o ogromnych inwestycjach, bez szczegółowego zbadania ich celowości i opłacalności.
Wśród nich wymienił inwestycję Orlenu w kompleks Olefiny III, której koszt wzrósł w ciągu kilku lat do 25 mld zł, czy budowę nowego bloku energetycznego w Ostrołęce, która została przerwana w trakcie, a postawione już wieże rozebrane. Wymienił też inwestycje Grupy Azoty w instalację Polimery.
- Azoty mając średniorocznie 1,1 mld zł wyniku EBITDA podjęły decyzję o inwestycjach - jedna ponad 7 mld zł i druga ponad 1 mld zł - i na całość tych inwestycji zaciągają dług. W efekcie dług do EBITDA jest na poziomie daleko przekraczającym benchmarki - powiedział.
- To musimy zbadać, bo tutaj są te zbrodnie korporacyjne i nie możemy sobie pozwolić na to, żeby nie nazwać tych rzeczy. One wytworzyły dla nas gigantyczne problemy i stworzyły wyzwania, przed którymi dzisiaj stoją zarządy, żeby robić plany naprawcze tak jak w Azotach - dodał.
Minister Jaworowski uważa, że okres nadmiernej ekspansji spółek i wychodzenia przez nie poza swoją podstawową działalność powinien się skończyć.
- Moje oczekiwanie jest takie, że wszystkie spółki skoncentrują się na swojej podstawowej działalności. Nie oczekujemy jakichś fajerwerków biznesowych, a już na pewno nie politycznych. W każdej z tych branż, w której funkcjonują te największe spółki, są gigantyczne wyzwania - powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.