W Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice, należących do KGHM Polska Miedź, doszło do śmiertelnego zdarzenia - poinformowały we wtorek rano, 20 sierpnia, służby prasowe koncernu. Życie stracił 50-letni górnik.
"Po trwającej kilka godzin akcji poszukiwawczej ratownicy KGHM odnaleźli ciało pracownika Zakładów Górniczych Polkowice - Sieroszowice. Mężczyzna nie wyjechał na powierzchnię po swojej zmianie. O zdarzeniu został powiadomiony Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu. Przyczyny ustali powołana komisja. 50-letni mężczyzna pracował w kopalni od 2013 r." - podała spółka.
To drugi wypadek śmiertelny w kopalniach miedzi w tym roku. Do pierwszego zdarzenia doszło 12 lipca w ZG Lubin. Tam życie stracił 41-letni górnik - operator samojezdnych maszyn górniczych. Według wstępnych ustaleń nadzoru górniczego, przyczyną tego wypadku śmiertelnego był opad brył skalnych, które docisnęły górnika-operatora do rozpory spągowej kotwiarki.
W polskim górnictwie w 2024 r. doszło do tej pory do 11 wypadków śmiertelnych i 3 wypadków ciężkich. W 2023 r. takich zdarzeń było odpowiednio 15 i 8.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.