W ruchu Rydułtowy (część kopalni ROW) rejon, gdzie doszło do tragicznego tąpnięcia, został wyłączony z eksploatacji. - Musieliśmy się na razie wycofać z tego rejonu i musimy przeanalizować, czy będziemy mogli tam wrócić, a jeśli nie, to w jaki sposób prowadzić wydobycie – zaznacza prezes Polskiej Grupy Górniczej Leszek Pietraszek.
Przypomnijmy, że do tąpnięcia, w następstwie którego zginął jeden z górników, doszło na poziomie 1200 m, w pokładzie 712/1-2+713/1-2. W wyniku tego zdarzenia te wyrobiska zostały wyłączone z sieci wentylacyjnej kopalni.
Tym samym z eksploatacji wyłączona jest jedna z dwóch ścian, które pracowały w kopalni. Wciąż pracuje druga ściana, znajdująca się w pokładzie 712+713 w partii E2 – ok. 2 km od miejsca, gdzie doszło do wstrząsu.
Jak będzie wyglądała produkcja i przyszłość ruchu Rydułtowy?
- Tąpnięcie z 11 lipca z oczywistych względów wpłynęło na funkcjonowanie kopalni Rydułtowy. Musieliśmy się na razie wycofać z tego rejonu i musimy przeanalizować, czy będziemy mogli tam wrócić, a jeśli nie, to w jaki sposób prowadzić wydobycie – wskazuje prezes PGG Leszek Pietraszek.
- Niewątpliwie jest to trudna kopalnia, wiemy, że jesteśmy bardzo głęboko, ale wiemy też, że jest tam dobry węgiel, na który jest zapotrzebowanie. Musimy więc zrobić wszystko, by móc go wydobywać bezpiecznie dla ludzi – dodaje szef PGG.
Przypomnijmy, że we wtorek, 6 sierpnia, w pokładach 703 i 706, które znajdują się bezpośrednio nad wyłączonym rejonem, została przeprowadzona wizja z udziałem specjalistów oraz przedstawicieli nadzoru górniczego (do wyłączonego rejonu nie można na razie wejść z uwagi na aktywność sejsmiczna górotworu). W zależności od wyniku przeprowadzonych oględzin, podejmowane będą następne działania w rejonie, gdzie doszło do tragicznego w skutkach tąpnięcia.
Wypowiedzi prezesa Leszka Pietraszka pochodzą z rozmowy z red. Anną Zych. Tekst ukaże się 9 sierpnia na łamach Trybuny Górniczej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
@Rydułtownik. Dla ciebie argumentem do likwidacji górnictwa w Polsce jest emerytura górnicza w wieku 45 lat? No policję, sądy, prokuratury, wojsko też zlikwidujmy. No straż pożarną też. Bo oni też nie pracują do 67, a ty ploniesz z zazdrości.
@Mateusz. O jakich dopłatach do górnictwa piszesz? W tamtym roku zysk PGG to 2.3 mld zł. No chyba że konkursowi już narobili takich długów w tak krótkim czasie? Akurat to mnie nie zaskoczy.
Z ekonomicznego punktu widzenia masz rację ale gdy dojdzie do poważnego kryzysu związanego np. z wojną lub katastrofą naturalną to państwo które posiada własne źródło energii i swoje rolnictwo, które wykarmi ludzi przetrwa. Trzeba ograniczać koszty funkcjonowania górnictwa ale dopóki nie będziemy mieli innego źródła własnej stabilniej energii np. elektrownie atomowe nie powinniśmy uzależniać się od energii z innych krajów.
Kopalnia rydułtowy już dawno powinna być zamknięta , więcej szkód dla mieszkańców regionu przynosi ciągłe tąpniecia , o emeryturach górników w wieku 45lat juz nie wspomnę , zamykać te kopalnie i niech robią jak wszyscy do 67
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
W kwk mysłowice wesoła co dwa miesiące ginie dwóch trzech górników od samych tąpnieć ...Giną też w innych Kopalniach. ..Giną i ginąć będą bo takie było i jest i będzie górnictwo...Tera rząd będzie zamykać kopalnie pod takim pretekstem...A uśmiechnięci górnicy myślą że to dla ich dobra.....Skoro sami górnicy się z tym godzą to koniec górnictwa
Sztygar, jak młodzież ma taki dozór jak ty, to wiadomo że pracować jej się nie chce, jest bardzo dużo pracowników fizycznych mądrzejszych od dozoru, a na odwrót bardzo wątpliwe.
Nie rozumiem fenomenu górnictwa ,jeśli przedsiębiorstwo przynosi ciągłe straty od dekad to dlaczego wciąż może funkcjonować? Każda firma która boryka się z problemami i nie jest rentowna z reguły upada i nikt do niej nie dokłada z pieniędzy podatników .Kopalnie powinny być likwidowane w ekspresowym tempie!Proszę sobie wyobrazić prywatną firmę która zatrudnia pracowników ,przynosi straty ale pomimo wszystko dzieli premie wśród załogi a później woła o pomoc podatników Tak nie może to działać to jest irracjonalne !
120 % że likwidacja
Do 2030 nie będzie śladu po polskim górnictwie zasypią kopalnie a węgiel będą importować. Tak wygląda państwo kolonialne. My górnicy musimy się z tym pogodzić kiedyś myślałem i młodszych kolegach ale dziś patrząc jak się ludzie Zachowują cieszę się bo mi już niewiele zostało a młodzież, której się w kopalni pracować nie chce niech sobie roboty szuka
A ja wiem że jeszcze swoje pociągnie i też z pewnego źródła.
Z pewnych źródeł - w przyszłym roku likwidacja kopalni