W związku z trudną sytuacją finansową spółki, zarząd JSW KOKS S.A. przyjął 2 sierpnia br. ratunkowy program naprawczy, określający obszary spodziewanych oszczędności i optymalizacji kosztowej. "Realizacja programu nie spowoduje zagrożenia dla realizacji najważniejszych inwestycji, produkcja oraz realizacji dostaw koksu do kontrahentów" - podaje spółka w komunikacie.
Sytuacja spółki wymaga przeprowadzenia w krótkim okresie radykalnych działań, przede wszystkim poprawy płynności finansowej oraz zwiększenia efektywności we wszystkich obszarach funkcjonowania.
- Spółka jest w bardzo trudnej sytuacji, w krótkim okresie konieczne jest przeprowadzenie szeregu działań takich jak poprawa płynności oraz zwiększenie efektywności i procesy optymalizacyjne we wszystkich obszarach funkcjonowania. Mam również nadzieję, że partnerzy społeczni włączą się w realizację ratunkowego programu naprawczego spółki, dzięki czemu będziemy mogli wspólnie zmierzyć się z czekającymi nas bardzo trudnymi wyzwaniami. Ta współpraca może być kluczowa w obecnej sytuacji finansowej spółki, by uratować obecne miejsca pracy – mówi Joanna Schmid, prezes zarządu JSW KOKS S.A.
W komunikacie prasowym czytamy, że problemy finansowe JSW KOKS S.A. sięgają lat ubiegłych. "2023 rok spółka zakończyła prawie 700-milionową stratą i ogromnym zadłużeniem oraz wieloma problemami w obszarze inwestycji, odziedziczonymi przez zarząd obecnej kadencji, który po zapoznaniu się z sytuacją podjął szereg inicjatyw naprawczych i płynnościowych" - podaje spółka.
Od 5 kwietnia br. w JSW KOKS S.A. trwa spór zbiorowy dotyczący wynagrodzeń w bieżącym roku oraz w roku przyszłym. Pomimo osiągnięcia w czerwcu br. porozumienia dotyczącego wypłaty świadczenia z okazji święta branżowego oraz uregulowania wysokości i terminów wypłat tzw. dodatku gorącego i podpisania porozumienia ze stroną społeczną, zgłasza ona nadal postulat podwyżek wynagrodzeń.
W trakcie lipcowych spotkań z udziałem mediatora, zarząd spółki przedstawił stronie społecznej propozycję wypłaty załodze konkretnych kwot mających łagodzić skutki inflacji oraz przeznaczenie określonej kwoty na regulacje płacowe związane ze wzrostem wynagrodzenia minimalnego.
"Oferta została złożona przez zarząd, dla którego jednym z priorytetowych celów jest staranie o utrzymanie stanu zatrudnienia, zaś nieprzyjęcie oferty przez stronę społeczną i eskalowanie żądań płacowych może spowodować trudno akceptowalne konsekwencje" - czytamy w komunikacie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zmiana rządów i wszędzie straty i nierentowność !??