Zmarły kilka dni temu były wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Rajmund Horst były znany przede wszystkim z pracy w górnictwie węglowym. Mało kto wie, że karierę zaczynał jako piłkarz i to z niemałymi sukcesami – grał w pierwszej lidze, czyli dzisiejszej ekstraklasie.
Rajmund Horst, były wiceprezes ds. produkcji PGG., zmarł nagle po przewiezieniu do szpitala nocą z 8 na 9 lipca 2024 r. w wieku 57 lat.
Od lat był zawodowo związany z górnictwem węgla kamiennego. Drogę zawodową zaczynał w Nadwiślańskiej Spółce Węglowej w kopalni Piast w Bieruniu w lutym 1991 r. jako górnik pod ziemią. Przeszedł w kopalni wszystkie szczeble górniczej kariery: był sztygarem, nadsztygarem, kierownikiem robót górniczych, głównym inżynierem inwestycji i przygotowania produkcji, kierownikiem działu górniczego. Pod koniec 2015 r. został zastępcą kierownika ruchu zakładu górniczego w kopalni Ziemowit w Lędzinach, gdzie odpowiadał za produkcję. Od lipca 2016 r. kierował Zakładem Górniczych Robót Inwestycyjnych w Bieruniu.
W połowie marca 2017 roku został dyrektorem połączonej kopalni Piast-Ziemowit. Funkcję tę pełnił do grudnia 2019 r. Od 13 stycznia 2020 r. do końca czerwca tego roku Rajmund Horst piastował funkcję wiceprezesa ds. produkcji w zarządzie PGG.
Rajmund Horst zaczynał jednak karierę zawodową, jako piłkarz. Najpierw grał w Stali Chełm Śląski, następnie w GKS-ie Tychy. W tyskich barwach, w latach 1983-1988 rozegrał 67 spotkań, w których strzelił 12 bramek.
Stamtąd trafił do Śląska Wrocław, w którym grał w latach 1988-1990, zaliczając 22 spotkania i strzelając dwa gole - w debiucie z Odrą Opole w Pucharze Polski oraz w ligowym meczu, wygranym przez Śląsk Wrocław 5:0 z Wisłą w Krakowie.
Pogrzeb Rajmunda Horsta odbędzie się w piątek 12 lipca o godzinie 12:00 w Chełmie Śląskim.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.