- Powinniśmy zacząć rozmowy dotyczące umowy społecznej dla Bogdanki i dla Lubelszczyzny na wzór umowy zawartej w 2021 roku. Biorąc pod uwagę, to co dzieje na rynku węgla, wcześniej czy później taki program powinniśmy mieć przygotowany, więc lepiej rozpocząć prace już teraz – argumentuje Jacek Świrszcz, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce w Lubelskim Węglu Bogdanka.
Jak przypomina Jacek Świrszcz, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce w Lubelskim Węglu Bogdanka, kopalni z Lubelszczyzny nie obejmują zapisy zawartej w 2021 roku umowy społecznej dla górnictwa.
- Taka była nasza decyzja podczas negocjacji prowadzonych przez stronę społeczną z ówczesnym rządem. I wtedy to wydawało się słuszne dla naszej kopalni. Teraz jednak sytuacja się diametralnie zmieniła. Rynek został zasypany węglem z importu, którego jakość bardzo często jest wątpliwa, a ceny są dość ciekawe. Podczas spotkania z wiceprezes ds. zarządu Enei Dalidą Gepfert usłyszeliśmy, że Grupa Enea bez problemu może sobie kupić węgiel na rynku międzynarodowym, a nasza kopalnia już za 10-15 lat nie będzie potrzebna. Pani wiceprezes chyba nie bierze pod uwagę, że jesteśmy w grupie kapitałowej i jesteśmy na dobre i na złe. LW Bogdanka jest znaczącym aktywem dla całej grupy i tu chyba jest pełna świadomość ludzi z Poznania. Nie może być tak, że jak jesteśmy potrzebni to wszystko jest cacy, a jak nie to Bogdanka jest zbędna. Najlepiej jest „wykorzystać" i zostawić. Jako strona społeczna korporacyjnym zapędom mówiliśmy „STOP" już w 2015 roku i nie poprzestaniemy mówić „STOP” i teraz – mówi związkowiec.
- Cała sytuacja związana z węglem importowanym ma wpływ na naszą przyszłość. Na ten rok mieliśmy zaplanowane wydobycie na poziomie 9 mln ton, ale już po kilku pierwszych miesiącach nasz stały odbiorca obniżył zapotrzebowanie na węgiel. Pytanie, czy ktoś kiedyś będzie panował nad tym, co się dzieje na rynku węgla, bo od lat mamy do czynienia z taką samą sytuacją, że kopalnie nie wiedzą, jak mają zaplanować produkcję. Jako Bogdanka mamy najtańszy i polski węgiel. Przy wprowadzanych właśnie wzrostach cen prądu dla naszego społeczeństwa powinno to mieć ogromne znaczenie. Brakuje też dialogu społecznego, mimo że taki rząd obiecał. Właśnie powołano Zespół ds. wydzielania aktywów węglowych ze spółek Skarbu Państwa, ale w jego gremium nie włączono ani przedstawicieli naszej kopalni ani strony społecznej, mimo że to nas ma dotyczyć ten proces – argumentuje związkowiec z LW Bogdanki.
- W mojej ocenie nie ma szans, żebyśmy zostali dołączeni do już istniejącej umowy społecznej. Dlatego powinniśmy zacząć rozmowy dotyczące umowy społecznej dla Bogdanki i dla Lubelszczyzny na wzór umowy zawartej w 2021 roku. Biorąc pod uwagę, to co dzieje na rynku węgla, wcześniej czy później taki program powinniśmy mieć przygotowany, więc lepiej rozpocząć prace już teraz. Program chcielibyśmy stworzyć najpierw z samorządowcami, a następnie na poziomie parlamentarnym. Chodzi o to, żeby cały ewentualny proces zmniejszania wydobycia został zaplanowany na jasnych zasadach, rozłożony w czasie i dawał gwarancje bezpieczeństwa socjalnego dla pracowników. Już teraz jesteśmy zmuszani do ograniczenia wydobycia i jeśli sytuacja będzie się powtarzała, to w końcu będziemy zmuszeni do redukcji zatrudnienia. W planie energetycznym naszego kraju powinno zostać w sposób jasny określone, ile węgla z Bogdanki będzie potrzebne w każdym kolejnym roku do 2049, tak żeby można było zaplanować przyszłość. Na to musimy być gotowi, tak samo do nowej przyszłości bez Bogdanki musi przygotować się Lubelszczyzna. Trzeba podjąć działania zmierzające do stworzenia nowych miejsc pracy i umożliwić pracownikom odchodzącym z górnictwa przebranżowienie – wskazuje Świrszcz.
LW Bogdanka jest jedyną kopalnią prowadzącą wydobycie w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. Zatrudnienie w LW Bogdanka na koniec 2023 r. wyniosło 5246 osób (natomiast zatrudnienie w całej Grupie Kapitałowej LW Bogdanka to 6132 osoby). W minionym roku kopalnia wyprodukowała ponad 7 mln t węgla handlowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Teraz trzeba stawiać niemieckie wiatraki i płacić potem krocie za prąd w Szwecji okazało się że takie farmy bakrutuja
Teraz każda kopalnia będzie z oddzielną umową którą bedą tworzyć oddzielne komisje nie za darmo oczywiście!O układzie zbiorowym!jednolitych płacach nikt już nie mówi ale komisje kase zgarneły!A w komisjach związkowcy...!
Teraz każda kopalnia będzie z oddzielną umową którą bedą tworzyć oddzielne komisje nie za darmo oczywiście!O układzie zbiorowym,jednolitych płacach nikt już nie mówi ale komisje kase zgarneły.A w komisjach związkowcy...