Powstające w rejonie olkusko-bolesławskim zalewiska to z jednej strony fenomen przyrodniczy, szansa na stworzenie atrakcji rekreacyjnej, a z drugiej – spore wyzwanie dla wielu instytucji. O ile bowiem sytuacja w tym momencie jest stabilna, tak z całą pewnością już teraz należy zadbać o to, by stały się one atrakcją regionu, a nie źródłem społecznego niepokoju.
Powołany przez zarząd spółki ZGH Bolesław zespół na bieżąco prowadzi monitoring wodny i przekazuje te informacje pozostałym instytucjom. Obejmuje on niemal 100 punktów pomiarowych w całym rejonie, w tym 31 piezometrów. Z pomiarów wynika, że lustro wody w leju depresji podnosi się nierównomiernie, na co wpływ ma m.in. budowa geologiczna. Docelowo woda powinna osiągnąć w najwyższym punkcie, czyli w rejonie Bolesławia, poziom 308 m n.p.m. Aktualnie są to 302 m, a więc do szacowanego poziomu brakuje już niewiele.
Z dyskusji zorganizowanej 11 bm. przez ZGH Bolesław w Bukownie pod hasłem „Tworzące się zalewiska – szanse i wyzwania dla regionu” płynie jeden wniosek – najpierw należy zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, a bez wyraźnego i zdecydowanego wsparcia ze strony rządu oraz koniecznych zmian w prawie, lokalne samorządy nie będą w stanie problemu udźwignąć.
Warto zwrócić szczególną uwagę na zbiorniki tworzące się w Hutkach. Dla lokalnej społeczności ważne byłoby zagospodarowanie tych terenów w taki sposób, aby uniknąć ryzyka ewentualnych podtopień głównie w trakcie anomalii pogodowych.
– Mamy pomysły, wiedzę i determinację do działania. To, czego nam trzeba, to wsparcie po stronie rządowej i szybkie działanie. Gmina Bolesław jest gotowa, aby być inwestorem, ale samodzielnie, w krótkim czasie sobie nie poradzi – mówił Bogusław Ochab, prezes ZGH Bolesław.
Pogląd ten podzielają również naukowcy: prof. Andrzej Czylok i dr Andrzej Tyc z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego, którzy regularnie badają zmiany w faunie i florze w rejonie nowych akwenów.
– Możliwości, jakie stwarzają powstające zbiorniki i kształtujące się nowe ekosystemy wodne, sprzyjać będą wykorzystaniu potencjału przestrzeni wodnych, poprawią jakość życia mieszkańców oraz ochrony środowiska. Potrzebne jest jednak odpowiednie planowanie takich działań – wskazują.
Lokalni samorządowcy również są podobnego zdania. Mimo spotkań z instytucjami wyższego szczebla i apeli, żadna pomoc nie została udzielona. Na przeszkodzie stoją m.in. zapisy w ustawie przeciwpowodziowej, które nie dają gwarancji powodzenia projektu, jakim byłoby zbudowanie zbiorników przeciwpowodziowych w zlewni Sztolni Ponikowskiej. Niepewność inwestora budzą ponadto dwie kwestie: wysokość odszkodowania, jaką musiałby w przyszłości zapłacić, a także brak pewności co do interpretacji zapisów prawnych przez Wody Polskie, które wydają opinię dla planów budowy zbiorników. Niewątpliwą zaletą skorzystania z ustawy przeciwpowodziowej byłaby możliwość pozyskania pieniędzy na realizację przedsięwzięcia, przyspieszenie całej procedury i uzyskanie niezbędnych decyzji budowlanych oraz środowiskowych, a także wycinki wystających z wody drzew. W niektórych miejscach wycinka jest prowadzona, ale w niektórych wręcz niemożliwa ze względu na fakt, że są to tereny zapadliskowe i prowadzenie wycinki byłoby niebezpieczne dla ludzi i maszyn. Otwarte pozostaje zatem pytanie, czy dałoby się przeprowadzić konieczną wycinkę w tych rejonach, gdzie nie ma ryzyka zapadliskowego, a usunięcie drzew umożliwiłoby zagospodarowanie tych terenów w przyszłości, także pod tereny rekreacyjne. Taka sytuacja jest właśnie na jednym z zalewisk w Hutkach oraz w Olkuszu. Na przeszkodzie staje obecny stan prawny, opóźniający podjęcie ewentualnych decyzji o wycince i koszty z tym związane.
– Oczekiwania społeczne są takie, aby tworzone przez naturę zalewiska były miejscem odpoczynku i turystyki. W naszej ocenie jest to możliwe, ale wymaga zdecydowanych kroków już teraz, aby móc w przyszłości utworzyć miejsca atrakcyjne dla mieszkańców i turystów. Wskazujemy miejsca, które mają taki potencjał. Gdyby udało się rozwiązać problemy, o których mówimy, z całą pewnością będzie to z korzyścią dla przyrody i dla człowieka – podsumowuje Bogusław Ochab, gospodarz konferencji.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.