Jak donosi Reuters z opublikowanego w 11 kwietnia badania wynika, że światowa moc elektrowni węglowych wzrosła w ubiegłym roku o 2 proc., co stanowi najwyższy roczny wzrost od 2016 r.
- Pomimo rekordowego przyrostu energii ze źródeł odnawialnych, w zeszłym roku na całym świecie oddano do użytku prawie 70 gigawatów (GW) nowych mocy wytwórczych w elektrowniach węglowych, w tym 47,4 GW w Chinach, jak podał w swoim corocznym badaniu amerykański zespół doradców Global Energy Monitor. Z badania wynika, że po raz pierwszy od 2019 r. wzrosła także moc elektrowni węglowych poza Chinami, podczas gdy na całym świecie wyłączono jedynie 21,1 GW - donosi agencja.
Od czasu podpisania Porozumienia paryskiego w 2015 r. 25 krajów ograniczyło moce produkcyjne elektrowni węglowych, ale 35 je zwiększyło, a pozostaje do zrobienia znacznie więcej - stwierdziła Flora Champenois, główna autorka raportu GEM.
Jej zdaniem świat zmierza we właściwym kierunku, jeśli chodzi o rolę węgla w sektorze energetycznym, ale nie wystarczająco szybko.
Według prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej, aby utrzymać wzrost średniej globalnej temperatury w kluczowym progu 1,5 stopnia C, globalne moce wytwórcze oparte na węglu muszą zostać wyeliminowane do 2040 r.
Takie wycofywanie wymagałoby zamykania średnio 126 GW rocznie, co odpowiada dwóm elektrowniom tygodniowo. Obecnie jednak w budowie jest kolejne 578 GW mocy węglowych. W tym 408 GW w samych Chinach.
Z badania wynika, że w budowie jest prawie 200 GW, w tym 140 GW w Chinach. W zeszłym roku wskaźnik rezygnacji z elektrowni węglowych w Chinach w obliczu obaw o bezpieczeństwo energetyczne był również najniższy od dziesięciu lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Świat fedruje na potęgę .... Ale w Polsce nie ma zbytu. Dziękuję. Po temacie. Ostatni gasi swiatlo