W związku z drożejącą ropą, której cena za baryłkę przekroczyła 90 dol., podwyżek można się spodziewać też na stacjach paliw - prognozuje e-petrol.pl. W przyszłym tygodniu cena benzyny 98-oktanowej wyniesie 7,18-7,30 zł za litr, a oleju 6,65-6,76 zł.
Analitycy portalu e-petrol.pl wskazali w piątkowym komentarzu, że na międzynarodowym rynku dominują obecnie czynniki stymulujące wzrosty cen surowca. Jak podkreślono, przebity został poziom 90 dol. za baryłkę ropy Brent. - Zwyżkowe tendencje niestety przenieść się mogą na ceny paliw gotowych w naszym kraju - podkreślono.
Eksperci zwrócili uwagę, że w mijającym tygodniu podwyżki cen dotyczyły wyłącznie benzyn, ale w najbliższych dniach podobna sytuacja może dotyczyć cen oleju napędowego, a wyłamać się ze zwyżkowej tendencji może jedynie gaz płynny.
W porównaniu z minionym piątkiem zmiany cen benzyn na krajowym rynku hurtowym są niewielkie. Benzyna 98-oktanowa podrożała o niecałe 6 zł do poziomu 5831 zł/m sześc. Benzyna Pb95 kosztuje dzisiaj 5292 zł/m sześc., czyli o około 4 zł więcej niż przed tygodniem. Zdecydowanie większa zmiana dotyczy oleju napędowego, sprzedawanego dzisiaj po 5340 zł/m sześc. - o 72 zł ponad wynikami z minionego piątku. - Cena oleju opałowego dzisiaj lokuje się na poziomie 4330 zł/m sześc. - to z kolei wyżej o niemal 93 zł w porównaniu do cen sprzed tygodnia - wyjaśniono.
Analitycy prognozując przyszłotygodniowe ceny na stacjach ocenili, że za litr Pb98 trzeba będzie zapłacić 7,18-7,30 zł, a Pb95 6,55-6,67 zł. Litr diesla powinien kosztować w przedziale 6,65-6,76 zł/l. Ceny autogazu powinny oscylować między 2,84 a 2,90 zł za litr.
Eksperci e-petrol.pl zauważyli, że notowania ropy Brent na giełdzie w Londynie z dnia na dzień poprawiają tegoroczne rekordy cenowe i w czwartek na zamknięciu, pierwszy raz od października 2023 r., znalazły się ponad poziomem 90 dolarów za baryłkę. W piątek przed południem cena Brent oscylowała w okolicy 91 dolarów.
- Argumentów za zwyżką na rynku naftowym dostarczają konflikty na Bliskim Wschodzie i Ukrainie, utrzymujące się ograniczenia w podaży surowca, związane z ustaleniami producenckiej grupy OPEC+ oraz oczekiwany wzrost popytu na paliwa w związku ze zbliżającym się sezonem letnich wyjazdów - wskazano.
Eksperci zwrócili uwagę, że w ostatnich dniach, w związku z izraelskim atakiem na irańską placówkę dyplomatyczną w Syrii, w którym zginął m.in. jeden z wysokich rangą dowódców Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, powróciły obawy związane z eskalacją bliskowschodniego napięcia, szczególnie że władze w Teheranie już zapowiedziały działania odwetowe.
Dodano, że ukraińskie ataki na rosyjskie rafinerie, według szacunków agencji Reutera, doprowadziły do wyłączenia na koniec marca nawet 14 proc. mocy przerobowych w Rosji, co komplikuje sytuację podażową na globalnym rynku paliw.
Ponadto, OPEC+ podjął w tym tygodniu decyzję o utrzymaniu przyjętych limitów i dobrowolnych ograniczeń wydobycia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.