Gdy zginie ostatnia pszczoła na kuli ziemskiej, ludzkości pozostaną tylko cztery lata życia – te słowa wypowiedział podobno sam Einstein. I choć nie był pszczelarzem, to miał w tym względzie wiele racji. Pszczoły bowiem mają ogromne znaczenie dla człowieka i przyrody. To właśnie ich pracy zawdzięczamy produkcję aż jednej trzeciej żywności.
Zapylają kwitnące sady, łany rzepaku i większość roślin będących surowcem do produkcji potraw na nasze stoły. Bawełna, oleje, nasiona roślin ozdobnych, które sadzimy w ogrodach i na balkonach, a także warzyw, takich jak marchew i kapusta, pochodzą z zapylania. Niestety, sytuacja pszczół w Europie, a także w Polsce znacznie się pogarsza.
Pszczelarze jesienią rozpoczynają starania o to, by latem pasieka zebrała obfity plon. Głównym zadaniem jest dostarczenie pszczołom odpowiedniej ilości pokarmu, aby zdołały wytworzyć ciepło do ogrzania rodziny. W ub.r. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach dofinansował zakup 346 uli dla pszczelarzy zrzeszonych w Śląskim Związku Pszczelarzy. Drewniane lub styropianowe ule zastąpiły stare, wysłużone w pasiekach do 10 rodzin pszczelich. Fundusz przeznaczy na ten cel ponad 100 tys. zł. Umowę podpisali: Zbigniew Binko, prezes zarządu Śląskiego Związku Pszczelarzy, oraz Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Uroczystość – przypomnijmy – miała miejsce na terenie Trutowiska Murcki. Gwoli wyjaśnienia, trutowisko jest miejscem zabezpieczonym przed dostępem obcych pszczół, w których matki są unasieniane przez trutnie z wybranej rasy łagodnych i pracowitych pszczół. Trutowiska znajdują się w najładniejszych rejonach lasów i parków krajobrazowych, oddalonych od osiedli mieszkalnych, pasiek i tras turystycznych. Oprócz Murcek na terenie województwa śląskiego czynne są także trutowiska w Wiśle Łabajowie i Krywałdzie. Murckowskie wybudował Powiatowy Związek Pszczelarzy w Tychach w 1953 r. Polana Hamerla zlokalizowana jest w Lasach Murckowskich. Znajdują się tam dwie pasieki oddzielone od siebie budynkiem. Jedna to ojcowska, skąd pochodzą trutnie. Druga z matkami przywożonymi przez pszczelarzy. Żeby móc przywieźć swoją matkę na to trutowisko, należy spełnić szereg wymogów. Kaseta z matką jest uważnie przeglądana pod kątem obecności trutni – nie może w niej być ani jednego. Tylko oznakowana matka i pszczoły robotnice. Wśród zasad, jakie panują w tym miejscu, jest m.in. zakaz chodzenia między ulami. Poruszać się należy jedynie wyznaczonymi ścieżkami. Do ulików weselnych zajrzeć może tylko ich właściciel. A przede wszystkim to nie jest miejsce otwarte dla zwiedzających.
Śląski Związek Pszczelarzy w Katowicach skupia w 70 kołach terenowych około 2,7 tysięcy pszczelarzy, którzy posiadają prawie 48 tysięcy rodzin pszczelich. Związek od 20 lat prowadzi szkolenia dotyczące rolnictwa ekologicznego, w tym m.in. podniesienia świadomości ekologicznej w zakresie zadrzewień i zakrzewień roślinami miododajnymi, a także zakładania łąk kwiatowych.
Ciekawostką niech będzie fakt, że każdego roku wiosną i jesienią ginie ok. 10-15 proc. rodzin pszczelich. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele, m.in. nadmierne stosowanie pestycydów w rolnictwie i niszczenie łąk oraz nieużytków, stanowiących dla pszczół dogodne miejsca do życia. Owadom nie sprzyjają również ponad 30-stopniowe upały. Giną także na skutek warrozy. Jest to choroba wywołana przez roztocza Varroa destructor rozwijające się na larwach pszczół, jak i osobnikach dorosłych. I właśnie ze względu na te zagrożenia zarząd WFOŚiGW w Katowicach przyznał Śląskiemu Związkowi Pszczelarzy kilka lat temu dofinansowanie w kwocie 200 tys. zł na zadanie pod nazwą: „Poprawa zdrowotności pszczół poprzez wymianę uli na nowe”. Środki posłużyły na sfinansowanie poideł dla pszczół, wyposażenie pracowni pszczelarskich, koszty zakupu leków i paszy oraz na zakładanie kłód bartnych. Te ostatnie to fragmenty pnia drzewa z wydrążoną dziuplą, zamocowane na drzewach. Są schronieniem dla gatunków żyjących dziko.
Pieniądze dla pszczół z WFOŚiGW w Katowicach popłynęły również do Uniwersytetu Śląskiego, który prowadzi badania nad pszczołą miodną. Przypomnijmy, że na dachu budynku Wydziału Prawa i Administracji założona została pasieka o charakterze edukacyjnym wraz z zapleczem koniecznym do jej funkcjonowania. Stała się podstawą do przeprowadzenia cyklu warsztatów dotyczących biologii i znaczenia pszczoły miodnej.
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja.Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.