Na 100 dni rządów pokażemy wiele nieprawidłowości, które miały miejsce w dysponowaniu środkami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - mówi w wywiadzie dla poniedziałkowego Dziennika Gazeta Prawna minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska.
Gazeta odnosząc się do tego, że na liście 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej znajduje się osiem w kategorii środowisko i pięć dotyczących energetyki, zapytała minister, ile zostanie zrealizowanych w pierwszych 100 dni rządu.
- W większości przypadków chcemy zadbać o to, żeby nowe przepisy przynajmniej znalazły się w wykazie prac rządowych. Pisanie i wprowadzanie ustaw w życie trwa od kilku do kilkunastu miesięcy, jeżeli mówimy o rzetelnym stanowieniu prawa z udziałem społeczeństwa. My chcemy te standardy zachować - odpowiedziała minister Henning-Kloska. Dodała, że w związku z tym w ciągu pierwszych stu dni pewnie część tych zasad nie wejdzie w życie.
- Natomiast nad całą listą pracujemy - zarówno jeżeli chodzi o obszar energetyczny, jak i środowiskowy. Jednym z konkretów jest rozliczenie poprzedników za rabunkową gospodarkę leśną - zapowiedziała szefowa MKiŚ.
Na pytanie, jakie działania ministerstwo podjęło lub planuje podjąć w tym zakresie, minister wskazała, że w Lasach Państwowych pracuje równolegle wiele zespołów kontrolnych, m. in. trwa duża kontrola Najwyższej Izby Kontroli, która obejmie zarówno gospodarkę finansową, jak i dotyczącą obrotu nieruchomościami Lasów Państwowych.
- Mamy już na swoim koncie złożone zawiadomienia do prokuratury. Na 100 dni rządów pokażemy też wiele nieprawidłowości, które miały miejsce w dysponowaniu środkami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - powiedziała minister.
Henning-Kloska była też pytana, czy kierowała do premiera Donalda Tuska prośbę o to, żeby dział gospodarki wodnej przenieść do resortu klimatu.
- Nie, ponieważ wychodzę z założenia, że dopiero jak nadrobimy zaległości, możemy wnioskować o dodatkową pracę. W jej ocenie jest to ministerstwo chyba z największą liczbą zaległości po poprzednikach, jeśli chodzi o zobowiązania względem prawodawstwa unijnego. Próbujemy z nich wyjść, bo grożą nam za to wysokie kary, więc musimy działać sprawnie - podkreśliła Paulina Henning-Kloska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.