W piątek, 8 marca, odbyło się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) z minister przemysłu Marzeną Czarnecką. O to, jak przebiegało spotkanie zapytaliśmy Bogusława Hutka, przewodniczącego górniczej Solidarności oraz przewodniczącego tego związku w PGG.
Spotkanie rozpoczęło o godz. 9 i trwało niespełna półtorej godziny. W rozmowach wzięli udział przedstawiciele 13 central związkowych z PGG.
- Rozmowy dotyczyły sytuacji w Polskiej Grupie Górniczej. Problemem są pełne zwały – niektóre kopalnie już są przepełnione, niektóre się zapełniają, a inne nie mają z tym problemu, bo mają duże zwały i mniej wydobywają. Tutaj problemem jest zbyt duża ilość węgla na rynku. To był pierwszy temat – relacjonuje Hutek
- Wiemy też pani minister spotkała się z przedstawicielami spółek energetycznych. Dowiedzieliśmy się, że podjęła działania, żeby rozładować te kopalnie, które mogą się zatkać po korek. Czy to się uda? Na to będziemy musieli poczekać. W każdym razie zostały podjęte działania i czekamy aż rozpoczną się odbiory węgla z tych kopalń, które są nim zasypane – mówi związkowiec.
Jak dodaje problem rosnących zwałów mają nie tylko kopalnie PGG.
- Zasygnalizowaliśmy problem, teraz zobaczymy jakie będzie rozwiązanie. Nie tylko my go mamy, ma go także prywatna kopalnia PG Silesia, Bogdanka, w zasadzie wszystkie kopalnie mają problem z nadmiarem węgla, który sprowadzono kiedyś w panice z obawy, że go zabraknie – wskazuje Hutek.
- Jeżeli chodzi pozostałe tematy, tj. inwestycje czy wynagrodzenia, pani minister odesłała nas do zarządu PGG. Teraz czekamy aż nowy zarząd zostanie powołany, żeby takie rozmowy rozpocząć – dodaje.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bal na Tytaniku w najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Idźcie na Nowogrodzką to przecież wasz kochany PIS nakupił byle węgla i organizował energetykę .
Mydlenie oczy ciąg dalszy.. gdzie jest podwyzka która górnicy mieli dostać od nowego roku.
Mefis zysk PGG miało ogromny, gdyby nie obniżyło cen węgla dla energetyki żeby ludzie nie mieli rachunków o kilkaset procent wyższych zysk byłby na poziomie 14 miliardów złotych, to tak jakby piekarz sprzedawał chleb po 50 groszy
Do Haker... Jakie podwyżki? Za co chcesz podwyżkę skoro towar który produkujesz nie ma zbytu? XD pracując w piekarni i mając straty z tytułu sprzedaży, dasz swoim pracownikom podwyżkę? Chłopie ochlon XD
PGG na dnie i nie ma Prezesa nowego , wypłaty coraz gorsze nie ma fedrunku tylko konserwacje My na to będziemy pozwalać ? Obudzicie się że robią z nami co chcą !!
Jedna wielka banda oszustów
A zarząd przecież odesłal was do rządu i tak w nieskończoność a juz Marzec!Macie podwyżki i górników w tym samym miejscu tu chodzi tylko o stołki związkowe!