Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wznowi nabór wniosków na dofinansowanie przedsięwzięć w ramach programu Przydomowa Oczyszczalnia. Stanie się tak z uwagi na zwiększenie puli planowanego budżetu programu począwszy od kwietnia br.
Celem programu jest wspomaganie działań umożliwiających zagospodarowanie ścieków socjalno-bytowych na terenach, na których nie funkcjonuje zbiorcza kanalizacja sanitarna. Z kolei pomoc skierowana jest do osób fizycznych na realizację zadań polegających na zakupie i montażu przydomowych oczyszczalni ścieków o wydajności nie więcej niż 7,5 m sześc. na dzień. Ma to przyczynić się do poprawy stanu środowiska na obszarach bez planowanej centralnej kanalizacji.
Przydomowa oczyszczalnia ścieków to nic innego jak zespół urządzeń służących do neutralizacji ścieków wytwarzanych w domu lub małym zgrupowaniu domów. Po ich oczyszczeniu mogą być bez ryzyka dla środowiska naturalnego wprowadzone do gruntu, rowu melioracyjnego lub dowolnego zbiornika wodnego. Wśród dostępnych rozwiązań wyróżnia się trzy rodzaje przydomowych oczyszczalni ścieków – roślinne, biologiczne i drenażowe. Te pierwsze nazywane są również oczyszczalniami naturalnymi, korzeniowymi lub hydrobotanicznymi i charakteryzują się dużym udziałem mikroorganizmów w procesie oczyszczania ścieków. Wykorzystują naturalne procesy zachodzące w przyrodzie. Mikroorganizmy, które zawarte są w glebie, odgrywają kluczową rolę w procesie oczyszczania. Często tego typu oczyszczalnie stosuje się głównie na terenach gliniastych, ale można stosować je na każdym rodzaju podłoża. Poszczególne warstwy złożone z piasku, żwiru i urodzajnego gruntu wraz z roślinami są oddzielone od macierzystego gruntu specjalną folią. Prawidłowo użytkowana oczyszczalnia roślinna może działać wydajnie przez kilkadziesiąt lat.
Eksperci z Taurona wskazują, że choć roślinne oczyszczalnie ścieków mogą być instalowane bez względu na warunki gruntowo-wodne, to warto mieć na uwadze, że wykorzystywane rośliny terenów podmokłych preferują miejsca nasłonecznione i jednocześnie osłonięte od wiatru.
Z kolei oczyszczalnie biologiczne to nowoczesny sposób na neutralizację ścieków bytowych, pochodzących z gospodarstw domowych. Ogromną zaletą tego typu oczyszczalni jest brak przykrych zapachów, gdyż ścieki nie ulegają procesowi gnicia. Są dostępne w trzech wersjach – z osadem czynnym, ze złożem biologicznym lub przy zastosowaniu obu technologii naraz. W każdym z tych wariantów ścieki bytowe rozkładane są na nieszkodliwe dla środowiska związki mineralne, dzięki czemu oczyszczone ścieki mogą zostać wykorzystane do celów gospodarczych. Zajmują mało miejsca i można je zainstalować właściwie wszędzie, bez względu na poziom wód gruntowych lub rodzaj gruntu. Część zbiorników można nawet zainstalować pod podjazdem dla samochodów i jak wskazują ekolodzy z Taurona, jest to więc idealne rozwiązanie dla małych działek.
Warto wiedzieć, że zbiorniki oczyszczalni biologicznych z osadem czynnym najczęściej dzielą się na trzy komory. Pierwsza pełni rolę osadnika wstępnego, gdzie następuje mechaniczne oddzielanie zanieczyszczeń. W drugiej zachodzi proces napowietrzania, zaś w trzeciej znajduje się osadnik wtórny. Ścieki podczyszczone i ustabilizowane w osadniku wstępnym są cyklicznie, porcjami podawane do komory napowietrzania. Warunki pracy zmieniają się okresowo, aby wykorzystać różne procesy oczyszczania biochemicznego i poprawić efektywność oczyszczania. Trzy fazy mogą zachodzić w dwóch lub trzech niezależnych zbiornikach. W oczyszczalni zachodzi recyrkulacja. Jest to proces przepływania osadu z dna osadnika wtórnego na początek systemu oczyszczania, czyli do osadnika wstępnego. Dzięki procesom, które tu zachodzą, część wracającego osadu może się rozłożyć. Resztę okresowo usuwa się z oczyszczalni.
Dobrym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy posiadają domki jednorodzinne, są oczyszczalnie drenażowe. Jaka jest zasada ich funkcjonowania? Otóż nieczystości z gospodarstwa domowego spływają najpierw do specjalnego zbiornika, czyli do osadnika gnilnego. Tam zachodzą procesy: mechaniczny – polegający na naturalnym oddzieleniu cięższych ścieków od lżejszych, oraz biologiczny, podczas którego następuje rozkładanie przez bakterie beztlenowe substancji obecnych w nieczystościach. Oczyszczalnie drenażowe nazwę zawdzięczają drenażowi rozsączającemu, przez który przepływają oczyszczone w osadniku gnilnym ścieki. Cieszą się dużą popularnością ze względu na niską awaryjność i łatwą obsługę.
– Tego typu oczyszczalnie są najtańsze i najprostsze w montażu, ale wymagają przepuszczalnego gruntu, niskiego poziomu wód gruntowych i wykorzystania stosunkowo dużej powierzchni działki, która nie może być zabudowana, intensywnie użytkowana ani obsadzana roślinami o głębokim systemie korzeniowym. W przypadku wysokiego poziomu wód gruntowych lub nieprzepuszczalnego gruntu trzeba zbudować tzw. kopiec filtracyjny, co niekiedy utrudnia realizację inwestycji – wskazują dalej specjaliści z Taurona, zwracając uwagę na istotny fakt, że niezależnie od rodzaju przydomowych oczyszczalni, ścieki zawsze oczyszczane są w dwóch etapach – beztlenowym i tlenowym. W pierwszym etapie, dzięki działaniu bakterii beztlenowych oraz zjawisk fizycznych, takich jak sedymentacja i flotacja, osad ulega fermentacji i rozkłada się na nierozpuszczalne sole mineralne oraz proste związki rozpuszczalne w wodzie. Następnie płynna część ścieków przepływa do studzienki rozdzielczej, gdzie zachodzi etap oczyszczania ścieków w warunkach tlenowych, w których szkodliwe dla środowiska zanieczyszczenia zostają zneutralizowane.
Przydomowe oczyszczalnie ścieków, w przeciwieństwie do szamba, nie wymagają częstego wywożenia nieczystości. Praktycznie co kilka tygodni. Koszty eksploatacji oczyszczalni związane są jedynie z używaniem biopreparatów, a także usuwaniem zanieczyszczeń z osadnika. W porównaniu z regularnym wywozem ścieków z szamba koszty są mniejsze, a inwestycja związana z budową oczyszczalni zwraca się średnio w ciągu dwóch lat. W praktyce wystarczy raz na kilkanaście miesięcy wybrać nadmierny osad, z wyjątkiem oczyszczalni roślinnych, które w ogóle tej czynności nie wymagają. Trzeba wiedzieć, że szambo nie oczyszcza ścieków, a ich wywóz generuje ślad węglowy. Ponadto wszelkie nieszczelności powodują wydostanie się zanieczyszczeń, które negatywnie wpływają na środowisko naturalne – ostrzegają fachowcy z Taurona.
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja.Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.