W 2023 roku polskie kopalnie wydobyły 48,4 mln t węgla kamiennego, czyli o 8,5 proc. mniej niż rok wcześniej, ale wynik ze sprzedaży węgla wyniósł 7,4 mld zł - czytamy w raporcie Agencji Rozwoju Przemysłu o stanie górnictwa węgla kamiennego w 2023 roku. W minionym roku wzrosło zatrudnienie na kopalniach – o 800 osób.
W 2023 roku polskie kopalnie wydobyły 48,4 - wynika z raportu Agencji Rozwoju Przemysłu o stanie górnictwa węgla kamiennego w 2023 roku
Raport pt. „Obraz polskiego górnictwa na rynku węgla do 2022 roku oraz w okresie styczeń-grudzień 2023 roku” podczas XXXIII Szkoły Eksploatacji Podziemnej przedstawił Mirosław Skibski, dyrektor katowickiego Oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu.
Jak wynika z opracowania, polskie kopalnie w minionym roku wyprodukowały 48,4 mln ton węgla kamiennego – w tym 36,4 mln ton węgla energetycznego (mniej o ponad 4 mln ton niż rok wcześniej) oraz 11,9 mln ton węgla koksowego (mniej o 444 tys. ton niż w 2022 roku). Oznacza to, że węgiel energetyczny stanowił 75 proc. wydobycia ogółem, natomiast pozostałe 25 proc. to węgiel koksowy, a od 2011 roku udział węgla energetycznego spadł z 85 do 75 proc., a udział węgla koksowego wzrósł z 15 do 25 proc.
Dla porównania wydobycie pomiędzy 2011 a 2023 roku zostało zredukowane o ok. 27,3 mln t, czyli o 36,1 proc.
Głównym kierunkiem sprzedaży węgla kamiennego jest rynek krajowy. W 2023 roku sprzedaż krajowa stanowiła 90,9 proc. sprzedaży ogółem, a wywóz do Unii Europejskiej i eksport to pozostałe 9,1 proc. W strukturze sprzedaży węgla udział rynku krajowego w latach 2011-2022 kształtował się na poziomie od 86,4 proc. (w 2013 roku) do 93,8 proc. (w 2018 roku).
W 2023 roku sprzedaż węgla na rynek krajowy obniżyła się o 40,6 proc. w porównaniu do 2011 roku. Od 2018 roku zmieniła się struktura sprzedaży węgla przeznaczonego na wywóz do UE i eksport – zwiększył się udział sprzedaży węgla koksowego w sprzedaży ogółem na ten rynek. W 2011 roku udział w sprzedaży węgla koksowego wynosił 27 proc., natomiast w 2022 roku aż 73 proc.
Zapasy węgla kamiennego na ostatni dzień 2023 roku wynosiły 4,2 mln ton - z czego 3,8 mln ton stanowił węgiel energetyczny, a 372 tys. ton węgiel koksowy. Jeśli chodzi o węgiel energetyczny to na zwałowiskach dominowały miały (88 proc.), natomiast pozostała część to sortymenty grube (6 proc.), średnie i drobne (4 proc.), pozostałe (2 proc.). W przypadku węgli koksowych w 50 proc. był to węgiel typu 35.1, w 22 proc. typ 34.2, a pozostałe 28 proc. stanowił typ 35.2A.
- W latach 2016-2019 odnotowano nieznaczny wzrost średniego dziennego wydobycia ze ściany, osiągając wartość powyżej 3000 ton/dobę – wskazał dyr. Skibski.
Natomiast już w kolejnych latach wynik ten sukcesywnie spadał. W 2021 roku średnia dzienna liczba ścian wynosił 71, a średnie dzienne wydobycie z jednej ściany to 2970 ton/dobę, w 2022 roku te dane wynosiły odpowiednio 69 i 2905 ton/dobę, a w 2023 roku – 68 i 2721 ton/dobę.
- W 2022 roku średnia cena zbytu węgla ogółem była wyższa o 96,3 proc. niż w roku poprzednim, gównie dzięki dynamicznemu wzrostowi cen węgla koksowego (o 135,6 proc.). Cena węgla energetycznego wzrosła o 67,7 proc. Natomiast w 2023 roku średnia cena ogółem była wyższa o 18 proc. niż rok wcześniej, gównie dzięki dynamicznemu wzrostowi cen węgla energetycznego (o 55,7 proc.) - wyliczał szef katowickiego oddziału ARP.
Na koniec minionego roku polskie kopalnie zatrudniały 73,7 tys. osób. To oznacza, że w 2023 roku zatrudnienie zwiększyło się o ponad 800 osób w porównaniu do stanu na koniec 2022 roku. 77,8 proc. osób to pracownicy zatrudnieni pod ziemią, natomiast 22,2 proc. stanowią pracownicy powierzchni. Dla porównaniu rok wcześniej ten stosunek wynosił 78,1 proc. oraz 21,9 proc.
- W 2022 roku znacznie poprawiły się wyniki finansowe górnictwa węgla kamiennego na co głównie miały wpływ wyższe ceny węgla. W 2023 roku tendencja utrzymuje się – wskazał Skibski.
W 2023 roku przychody ze sprzedaży węgla wyniosły niespełna 38 mld zł, natomiast koszty sprzedanego węgla 30,5 mld zł, co w efekcie dało wynik ze sprzedaży węgla na poziomie 7,4 mld zł. Warto tutaj przypomnieć, że w 2022 roku wynik ze sprzedaży węgla wyniósł 11,4 mld zł, podczas gdy w poprzednich latach była to strata w wysokości 297 mln zł w 2021 roku, 3,3 mld zł w 2020 roku i 217 mln zł w 2019 roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pięknie płaczcie tu ludziska, górnicy zawsze razem.
Jak by nie 34 podatki nałożone na kopalnię,nie trzeba by dotacji o gigantycznych składkach na ZUS nie wspomnę
Na sztucznym plusie tylko po to żeby dać na legalu górnikom podwyżki że wszystko ok że tak musi być bo im się należy,dajcie im najlepiej po 20 tys od razu po co to przeciągać przecież po 25 latach 8tys emerytury to jest normalne to jest górnik jemu się należy
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Kopalnie sa na takim plusie ze bez 7mld zl pomacy od podatnika wiekszosc jest bankrutem ,jedyny plus jaki wypracowaly to taki ze podwyzszono jeszcze koszty wydobycia wegla ktory lezy na zwalach i nie ma komu go sprzedac ,brawo !za ekonomie