Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli, na podstawie dokumentów m.in. w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz resorcie klimatu i środowiska, ustalili, że zaniżenie ceny Lotosu było na kwotę około 5 mld zł - powiedział w piątek prezes NIK Marian Banaś w TVP Info pytany o fuzję Orlenu z Lotosem.
- Nasi kontrolerzy ustalili w sposób jednoznaczny, na podstawie dokumentów, które znaleźli w Ministerstwie Aktywów Państwowych, jak i w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, że zaniżenie ceny Lotosu było prawie 5 mld - powiedział Banaś, odpowiadając na pytanie, czy prezes Orlenu Daniel Obajtek powinien odpowiedzieć za fuzję Orlenu z Lotosem.
Szef Najwyższej Izby Kontroli dodał, że kontrolerzy NIK-u nie zostali wpuszczeniu do Orlenu, żeby to zweryfikować z dokumentami, które znajdują się w spółce. Wyraził jednocześnie nadzieję, że po zmianach które zaszły, kontrolerzy będą mogli tam wejść i dobadać sprawę.
- Na dzień dzisiejszy możemy w sposób jednoznaczny powiedzieć, że właśnie według tych dokumentów, które się znajdują w tej chwili w tych ministerstwach i nie tylko, to zaniżenie było na kwotę 5 mld złotych - zaznaczył.
Dopytywany, skąd znana jest wartość 5 mld zł, skoro kontrolerzy NIK nie zostali wpuszczeni do Orlenu, odpowiedział, że zostały przesłane pewne dokumenty. Zastrzegł jednak, że nie jest wiadome, czy są to jedynie niektóre dokumenty, czy wszystkie.
Przekazał, że szczegóły w tej sprawie zostaną przedstawione w poniedziałek 5 lutego br.
Zwrócił również uwagę na brak właściwego nadzoru nad tą transakcją. Dodał, że kontrolerzy przygotowują zawiadomienie do prokuratury, ze względu na brak właściwego nadzoru i kontroli nad tą transakcją.
W czwartek Rada nadzorcza spółki ORLEN postanowiła odwołać Daniela Obajtka z zarządu Orlenu z upływem 5 lutego 2024 r. Za czasów prezesury Obajtka doszło m.in. do połączenia Orlenu i Grupy Lotos. W czerwcu 2022 r. Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na fuzję, wcześniej - zgodnie z wymogami KE - koncern przedstawił środki zaradcze planowane w związku z przejęciem Lotosu. Zdecydowano, że węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Grupy Lotos w Polsce, natomiast Orlen kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji. Obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot. Natomiast Lotos Biopaliwa kupi firma Rossi Biofuel.
Jednocześnie Orlen zdecydował o sprzedaży Saudi Aramco 30 proc. akcji gdańskiej rafinerii Grupy Lotos i uzgodnił długoterminowy kontrakt na dostawy od 200 tys. do 337 tys. baryłek ropy dziennie, przy czym docelowy wolumen dostaw saudyjskiego surowca powinien wynieść 20 mln ton rocznie. Koncern ocenił, że dostawy te mogą zaspokajać do 45 proc. łącznego zapotrzebowania całej Grupy Orlen - już po przejęciu Lotosu - zarówno w Polsce, jak i na Litwie oraz w Czechach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.