Z jednej strony społecznicy i miłośnicy swej małej ojczyzny, a z drugiej władze miasta z górniczą spuścizną. Sformalizowana współpraca pomiędzy Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Tarnogórskiej a władzami Tarnowskich Gór trwa już ponad siedem dekad. Jakie są jej ostatnie efekty?
Nieco umownie za symboliczny początek tej współpracy można przyjąć to, co stało się w niedzielę 31 stycznia 1954 r. Na ten dzień zwołane zostało pierwsze nadzwyczajne walne zebranie tej organizacji pod nazwą Stowarzyszenie Miłośników Historii i Zabytków Ziemi Tarnogórskiej (SMZT). Tak właśnie początkowo nazywało się późniejsze Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Miejsce walnego zebrania wybrano nieprzypadkowo. Wyznaczono je w sali posiedzeń Prezydium Miejskiej Rady Narodowej przy Placu Stalina w Tarnowskich Górach, czyli w najbardziej reprezentacyjnym gmachu. Tego dnia podjęto uchwałę o jak najrychlejszym zbudowaniu kopalni muzealnej, czyli - przekładając to na bardziej zrozumiały język - uchwałę o woli utworzenia podziemnej trasy turystycznej w wyrobiskach zlikwidowanego zakładu górniczego.
Od tamtego czasu wiele zamysłów zostało urzeczywistnionych. Najpierw uruchomiona została Sztolnia Czarnego Pstrąga, a w 1976 r. pierwszych turystów przyjęła Kopalnia Zabytkowa. Dziełem SMZT są coroczne wrześniowe Dni Gwarków i organizowany podczas nich pochód gwarkowski, a więc święto, na które w przeszłości przyjeżdżały wycieczki nawet z Wrocławia czy z terenu Niemieckiej Republiki Demokratycznej.
Jak wygląda sytuacja współcześnie? Okazuje się, że w ostatnich latach nie były zlecane przez miasto jakiekolwiek badania, ile osób rocznie odwiedza Tarnowskie Góry z powodu funkcjonowania Kopalni Zabytkowej i Sztolni Czarnego Pstrąga? Trudno więc próbować ocenić, w jaki sposób przekłada się to na dodatkowe miejsca pracy i na przychody miasta. Swoje statystyki prowadzi natomiast SMZT. Dotyczą one liczby osób zwiedzających obie podziemne trasy turystyczne.
Osobną sprawą jest reklama zabytków górniczych. Rzucające się w oczy plansze informacyjne o sztolni i kopalni można spotkać w Parku w Reptach. Natomiast w centrum miasta można odnieść wrażenie, że brak jest wystarczającej informacji wizualnej. Nie ma wielkich drogowskazów.
Być może ulegnie to zmianie. Lokalna Organizacja Turystyczna Miasta Gwarków planuje oznakowanie Szlaku Miasta Gwarków. Pieniądze na ten cel chce pozyskać z funduszy zewnętrznych. Będą tu też nowe tablice informacyjne prowadzące do atrakcji turystycznych.
- W 2023 roku miasto wsparło działania SMZT, m.in. Wybory Pięknej z Rept, jako grant w otwartym konkursie ofert w dziedzinie kultury, Industriadę w tarnogórskich zabytkach UNESCO poprzez dofinansowanie z konkursu w dziedzinie kultury, Święto Pary w ramach konkursu w dziedzinie turystyki i krajoznawstwa. SMZT jest też jednym ze współorganizatorów corocznych, organizowanych przez miasto Gwarków: gwarkowie - członkowie SMZT - przejmują klucze od miasta, idą w pochodzie historycznym. W 2023 roku w czasie Gwarków Stowarzyszenie zorganizowało coroczną międzynarodową konferencję popularno-naukową „Zabytki górnictwa rud srebronośnych na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Przykłady z Japonii, Słowacji i Polski” - wylicza Ewa Kulisz, odpowiedzialna w tarnogórskim Urzędzie Miejskim za komunikację społeczną i współpracę z dziennikarzami.
Możliwe, że i w 2024 r. miasto wesprze finansowo działania SMZT. Będzie to zależne od wyników konkursów ofert w dziedzinie kultury i turystyki na 2024 rok. Planowanie Dni Gwarków również jest jeszcze w sferze zamysłów, choć pewne elementy - przykładowo gwarkowie w pochodzie i przekazywanie kluczy - są niezmienne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.