Elektroniczny Notes Sztygara (ENSZ), który poprawia efektywność i komfort pracy osób dozoru ruchu, obejmie także pozostałe kopalnie Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Rozwiązanie ma zostać wprowadzone w pozostałych oddziałach spółki jeszcze w tym roku. To aplikacja, która ogranicza czas, jaki trzeba było do tej pory przeznaczyć na wypełnianie dokumentów w wersji papierowej. Zastępuje książkę raportową, alfabetkę i szychtownicę. Kopalnia Piast-Ziemowit jest pierwszą kopalnią w regionie, która zaczęła stosować to narzędzie - poinformowali przedstawiciele PGG.
- To połączenie w wersji elektronicznej trzech niezbędnych do tej pory książek zawierających tematykę ruchową, kadrową i płacową. Ręczna edycja tych książek pochłaniała nawet ponad godzinę dziennie na każdej zmianie. W efekcie wprowadzenia Elektronicznego Notesu Sztygara każda osoba dozoru ruchy prowadząca zmianę „odzyskała” nawet około pięciu godzin pracy w tygodniu, czyli prawie całą szychtę - wyjaśnia Rafał Bąk, nadsztygar ds. teletechniki, automatyki i gazometrii w kopalni Piast-Ziemowit.
Elektroniczny Notes Sztygara, automatyzuje procesy organizacyjne, ułatwia wykonywanie zadań. Przyspiesza obieg dokumentów, pozwala na sprawniejsze delegowanie obowiązków oraz monitorowanie realizacji i efektów pracy. Łatwo jest w nim znaleźć niezbędne informacje, łatwiej jest przygotować analizy czy raporty, ma dużą pojemność.
- Wcześniej proces prowadzenia i kontroli książek raportowych odbywał się całkowicie w oparciu o manualną, papierową ewidencję, która była czasochłonna i możliwa wyłącznie po otrzymaniu książki raportowej do rąk własnych. Po wprowadzeniu ENSZ uzupełnianie oraz kontrola książki raportowej odbywa się z każdego miejsca podłączonego do sieci ogólnokopalnianej zarówno w wyrobiskach dołowych, jak i na powierzchni kopalni. Dostęp do informacji zawartych w ENSZ oraz wprowadzanie danych może odbywać się z kilku urządzeń równocześnie, co było niemożliwe w przypadku stosowania wersji papierowej. Automatyczne pobieranie i uzupełnianie części danych oraz monitorowanie przez system realizacji wydanych poleceń znacząco skróciło czas konieczny do prowadzenia i kontroli książek raportowych, co umożliwia skupienie się na pozostałych zadaniach wyznaczonych przez kierownictwo kopalni – dodaje Adam Kluska, nadsztygar urządzeń teletechnicznych z kopalni Piast-Ziemowit.
Rozwiązanie opracowali eksperci z Centralnego Ośrodka Informatyki Górnictwa. Stworzyli je od podstaw, bo nie było takiego gotowego rozwiązania na rynku. Dzięki temu, że jest szyte na miarę, według użytkowników, w pełni odpowiada na potrzeby kopalń i co istotne, nie wymaga indywidualnego dostosowywania do poszczególnych ruchów. W pozostałych oddziałach PGG ma zostać uruchomione jeszcze w pierwszym półroczu tego roku.
W jaki sposób działa ENSZ? Pracownicy dozoru ruchu mają dostęp do Elektronicznego Notesu Sztygara po zalogowaniu się. Dostęp do programu jest też możliwy na komputerach biurowych na powierzchni w kopalnianej sieci LAN. Tablety można zabrać ze sobą na dół kopalni i wprowadzić dane nawet w trybie off-line. W sumie na jednej zmianie z aplikacją łączy się nawet kilkaset osób z kierownictwa i dozoru kopalni.
Na potrzeby aplikacji w KWK Piast-Ziemowit został zakupiony i uruchomiony w wyrobiskach dołowych niezbędny sprzęt dołowy, tj.: komputery przemysłowe, koncentratory danych, tabletów, a także punkt dostępowy z antenami WiFi dla wersji mobilnej.
Obecnie trwa analiza, jaki sprzęt jest potrzebny, żeby rozwiązanie trafiło także do innych kopalń spółki. W dużej mierze jego uruchomienie będzie oparte na posiadanym sprzęcie informatycznym z wykorzystaniem infrastruktury teleinformatycznej.
Początek wprowadzania rozwiązania w kopalni Piast-Ziemowit był trudny, ponieważ papiery w kopalni były od zawsze, trudno było przekonać załogę do tej nowinki. Ale teraz nikt nie wyobraża powrotu do wersji papierowych. Praca, która codziennie zajmowała sztygarowi nawet ponad godzinę, teraz zajmuje niespełna 10 minut.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Hahahha na Stauszwicu sztygar mo problem 15 ludzi podzielić a co dopiero jakąś elektronika Jak sie przyjmowałem to na wydobyciu na rano było 60 luda ściana odstawą transport plus boki i sztygar dzielił z głowy i wszystko było git a teraz dno dzwonią przepisują jeden od drugiego z notesów a na miejscu i tak jest co innego Raporty .
Jest bardzo dużo sztygarów mało rozgarniętych, więc ci będą przy tej technice mieć spore problemy.
Powinni jeszcze oddelegować jednego pracownika na zmianę do uzupełnienia tego elektronicznego notesu ,bo sztygar taki zarobiony. Mają możliwość wcześniejszego wyjazdu w związku z tymi,, dodatkowymi' obowiązkami . Jeszcze nie widziałem by ktoś wpisywał dniówki i raport godzinę chyba że na Piast- Ziemowit ? Pomysł super , innowacje w górnictwie są najważniejsze w obecnej sytuacji.
Sztygar, resztę dokumentów wypisze ci pisarzyk, jak już nie dajesz rady.
Olek, pewnie jesteś jednym z tych sztygarów nic nie robiących, cała masa takich była i jest do teraz przez wszystkie lata górnictwa,, zwykłe lebry, gdzie nie jeden fizol wie więcej, za waszą tzw robote powinniście zarabiać polowę mniej.
Szola, zawsze masz możliwość o ile to nie przekracza twoich umiejętności w posługiwaniu się językiem polskim w mówie i piśmie , zdanie egzaminu w OUG na osobę dozoru ruchu. Potem się przekonasz z czym się to je, dosłownie jak będziesz się musiał tłumaczyć za takich geniuszy ciężkiej pracy jak Ty.... Ciesz się że to nie lata 50-70 ubiegłego wieku , wtedy byś się organoleptycznie przekonał czym jest praca pod ziemią dla typowego fizola.........
Co na to WUG? Książka raportowa i szychtownica to nie jedyne dokumenty do wypełnienia w oddziałach
No rzeczywiście sztygarzy mieli tak dużo roboty, że ciężko było im zdążyć wypisać szychtownicę, ale co teraz będą robić tzw kalfusy i parzykawy, ci to teraz się zanudzą.