Kto tak naprawdę będzie odpowiadał za górnictwo?

Informacja dotycząca ustalenia podziału kompetencji w Ministerstwie Aktywów Państwowych sprawiła, że znów odżyła dyskusja dotyczące tego, kto tak naprawdę będzie nadzorował górnicze spółki. Co mówi o tym ministerialne zarządzenie? Wynika z niego, że nadzór korporacyjny, w tym politykę personalną sprawuje MAP, podczas gdy Ministerstwo Przemysłu zajmuje się określeniem kierunków pracy i nadzorowaniem funkcjonowania sektora górnictwa węgla kamiennego.

Chodzi dokładnie o zarządzenie Ministra Aktywów Państwowych i Ministra Przemysłu w sprawie ustalenia podziału kompetencji w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Jak wynika z dokumentu, do wyłącznych kompetencji Ministra Aktywów Państwowych należy m.in. powoływanie i odwoływanie członków zarządów, rad nadzorczych, pełnomocników wspólnika oraz likwidatorów w spółkach, w których Minister Aktywów Państwowych wykonuje uprawnienia Skarbu Państwa. Oznacza to, że częścią nadzoru właścicielskiego związanego z polityką personalną zajmuje się MAP, a nie Ministerstwo Przemysłu.

W przypadku spółek węglowych te zadania realizuje wiceminister Robert Kropiwnicki, który bezpośrednio nadzoruje m.in. departament spółek paliwowo-energetycznych. W wykazie spółek podlegających wiceministrowi Kropiwnickiemu znajdują się m.in.: Polska Grupa Górnicza (PGG), Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW), Południowy Koncern Węglowy (PKW - dawniej Tauron Wydobycie), Węglokoks Kraj, Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) oraz koncerny energetyczne - PGE Polska Grupa Energetyczna, Tauron Polska Energia i Enea. Oprócz tego w tym gronie znalazły się też takie spółki związane z branżą górniczą jak np.: Centrala Zbytu Węgla Węglozbyt, Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego, Centrum Badań i Dozoru, Holding KW, Jastrzębskie Zakłady Remontowe, JSW KOKS, Kopalnia Soli Bochnia i Kopalnia Soli Wieliczka.

Jeśli zaś chodzi o KGHM czy Orlen to te spółki znajdują się pod bezpośrednią kontrolą Ministra Aktywów Państwowych Borysa Budki. Co ważne pozycja wiceministra Kropiwnickiego jest bardzo silna w resorcie i można go uznać za zastępcę ministra Budki, bo jak wskazano w zarządzeniu: „Ministra Aktywów Państwowych w czasie nieobecności zastępuje, w tym podpisuje dokumenty, o których mowa w ust. 3 pkt 1, 2 i 4 oraz ust. 5, Sekretarz Stanu Robert Kropiwnicki, zgodnie z art. 37 ust. 5 ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów”.

Natomiast jeśli chodzi o określenie kierunków pracy i nadzorowanie zadań w sprawach prowadzonych przez Departament Górnictwa i Hutnictwa, to tym bezpośrednio zajmuje się Minister Przemysłu, czyli Marzena Czarnecka. Jak czytamy w dokumencie do wyłącznej kompetencji Ministra Przemysłu należy: akceptowanie i kierowanie pod obrady właściwych komitetów Rady Ministrów oraz Rady Ministrów opracowanych w Ministerstwie Aktywów Państwowych projektów ustaw, projektów założeń projektów ustaw oraz projektów innych aktów normatywnych i obwieszczeń, uchwał Rady Ministrów, dokumentów programowych, strategicznych, sprawozdawczych, informacyjnych, analitycznych oraz założeń do projektów tych dokumentów, ocen realizacji zadań, stanowisk i innych rozstrzygnięć, stanowisk Rządu do poselskich albo senackich projektów ustaw; występowanie o nadanie odznaczeń państwowych oraz nadawanie odznaki honorowej "Zasłużony dla Górnictwa RP" i stopni górniczych; tworzenie, łączenie, podział i likwidacja jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi Przemysłu lub przez niego nadzorowanych; powoływanie i kierowników jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi Przemysłu lub przez niego nadzorowanych.

Wśród podmiotów podległych Ministrowi Przemysłu lub przez niego nadzorowanych zarządzenie wymienia cztery instytuty: Główny Instytut Górnictwa - Państwowy Instytut Badawczy, Instytut Techniki Górniczej KOMAG, Instytut Technologii Paliw i Energii, "Poltegor-Instytut" Instytut Górnictwa Odkrywkowego, a także Prezes Wyższego Urzędu Górniczego.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.