Czeska spółka OKD zamknęła kolejny rok dodatnim wynikiem ekonomicznym – poinformowało jej kierownictwo. Górnicy wydobyli 1 000 125 ton węgla i wykonali 7,7 km wyrobisk. W 2024 r. planowane jest wydobycie na poziomie 1,2 mln ton węgla. Górnicy mają wykonać 7,8 km wyrobisk pod kolejne ściany na lata 2024-2025.
W 2023 r. OKD fedrowała dziesięć ścian w swojej ostatniej, dwuruchowej kopalni ČSM.
– Mimo że w ub.r., w związku ze wstrząsem, do którego doszło w jednym z rejonów, musieliśmy ograniczyć wydobycie ze względów bezpieczeństwa, to jednak stratę udało nam się w dużej mierze zrekompensować wydobyciem w pozostałych rejonach. Dzięki dużemu wolumenowi sprzedaży węgla, utrzymującym się dobrym cenom węgla koksowego i niższym kosztom operacyjnym, udało nam się wypracować zysk – mówi Roman Sikora, dyrektor generalny i prezes zarządu OKD.
W tym roku OKD planuje wydobyć 1,2 mln ton węgla i wykonać 7,8 km podziemnych wyrobisk. Obecnie prowadzone jest wydobycie w dwóch rejonach. W styczniu i lutym dojdą dwie kolejne ściany. Na drugą połowę roku przygotowywane są cztery dalsze fronty robót wydobywczych, a ekipy załogi oddziałów przygotowawczych prowadzą już rozcinki pod ściany, które będą eksploatowane w 2025 r.
– Aby zrealizować tegoroczny plan, który zakłada także pozytywny wynik ekonomiczny, konieczne będzie zrealizowanie zaplanowanego wolumenu wydobycia i utrzymanie światowych cen węgla na obecnym poziomie. Popyt na węgiel koksujący będzie uzależniony od sytuacji rynkowej koksowni i producentów stali w Europie Środkowo-Wschodniej, więc się temu bacznie przyglądamy. Natomiast sprzedaliśmy już znaczną część tegorocznej produkcji węgla energetycznego – dodaje Petr Hanzlík, dyrektor biznesowy i członek zarządu OKD.
OKD wciąż poszukuje górników, zwłaszcza w Polsce. Pojawiają się niestety problemy. Brakuje bowiem kandydatów do pracy na dole.
– Po polskiej stronie prowadzimy wzmożoną kampanię naboru. U nas też, ale nie wracają nawet ci górnicy, którzy wcześniej odeszli z kopalń i otrzymali od nas nową ofertę zatrudnienia – dodaje prezes Roman Sikora.
Przyznaje także, że to dzięki polskiemu pozwoleniu na wydobycie w rejonie przygranicznym OKD możliwe będzie wydłużenie okresu eksploatacji węgla o kilka miesięcy.
– Strona polska zwlekała z wydaniem zgody, ale w styczniu będziemy mieć już pozytywną decyzję w rękach. Odpowiednie dokumenty są już przygotowane – zapewnia Sikora.
Tymczasem jeden z głównych odbiorców surowca z OKD, firma Tameh zajmująca się dostarczaniem mediów elektrycznych do huty Liberty Ostrava, ogłosiła upadłość.
– Dług wobec OKD wynosi 250 mln kc. Na szczęście wszystkie roszczenia ubezpieczamy – potwierdziło kierownictwo OKD.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.