- Dobrze, że ustawa okołobudżetowa zawierająca pomoc dla górnictwa została uchwalona; pozwoli to spółkom węglowym funkcjonować do końca roku - powiedział w czwartek na antenie Radia Katowice szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
Jak zastrzegł, najważniejszym zadaniem dla nowego resortu przemysłu jest teraz rozpoczęcie procesu notyfikacji podpisanej w maju 2021 r. umowy społecznej, regulującej zasady i tempo wygaszania kopalń węgla energetycznego w Polsce do 2049 r. Dokument zakłada subwencjonowanie branży w tym okresie w postaci budżetowych dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń. Wymaga to zgody Komisji Europejskiej.
Przed grożącą branży katastrofą finansową Kolorz przestrzegał już we wrześniu ub. roku. Jak mówił, jeżeli zgodnie z tzw. umową społeczną w budżecie nie znajdzie się dla Polskiej Grupy Górniczej kilka miliardów złotych, możliwa jest jej utrata płynności w marcu 2024 r.; pomocy wymagają też pozostałe spółki węglowe.
We wtorek Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową na 2024 r., która przewiduje m.in., że spółki górnicze mogą otrzymać obligacje Skarbu Państwa o wartości do 7 mld zł. W środę ustawę przyjął bez poprawek Senat. Ustawa trafiła do podpisu Prezydenta RP.
Pytany podczas czwartkowej rozmowy w Radiu Katowice, czy to jest sposób na rozwiązanie problemu górnictwa, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności odpowiedział, że a tę chwilę na pewno tak.
- Niestety, okazało się, że mieliśmy dobre informacje, miałem rację. Dobrze, że ustawa okołobudżetowa została wczoraj przez Senat uchwalona i ja raczej myślę, że pan prezydent tym razem jej nie zawetuje i te środki pomocowe dla sektora górnictwa węgla kamiennego energetycznego będą najzwyczajniej w świecie uruchomione - ocenił Kolorz.
- Ustawa okołobudżetowa została uchwalona - to jest jeden bardzo istotny element, żeby Polska Grupa Górnicza, Węglokoks (i Południowy Koncern Wydobywczy) mogły w miarę spokojnie funkcjonować do końca tego roku - uznał.
- Natomiast najważniejszym zadaniem dla nowego Ministerstwa Przemysłu, które ma zamiar zacząć funkcjonować od 1 marca w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej, jest oczywiście notyfikacja umowy społecznej. To jest niezmiernie trudne zadanie, ale deklaracje pani minister przemysłu Marzeny Czarneckiej są, jakie są, oceniamy je dosyć przyzwoicie - zaznaczył Kolorz, nawiązując do zapowiedzi minister ws. wyjazdu 5 lutego br. do Brukseli i szybkiego procedowania sprawy.
- Myślę, że - oby tak było - zacznie się faktycznie proces notyfikacji umowy społecznej. Bardzo byśmy sobie wszyscy tego życzyli, żeby notyfikacja nastąpiła bardzo szybko, ale to tak naprawdę graniczyłoby z cudem, żeby jeszcze przed końcem kadencji Parlamentu Europejskiego ta notyfikacja się udała - zdiagnozował związkowiec.
- Natomiast niezmiernie ważne jest to, żeby być tym procesie notyfikacyjnym, bo wtedy Unia Europejska nie zarzuci stronie polskiej, że udziela np. w kontekście tych 7 mld zł i tej ustawy okołobudżetowej niedozwolonej pomocy publicznej. Także być w tym procesie negocjacji to jest chyba teraz zadanie najważniejsze - podkreślił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nagrody im wypłacić!!!!
Sektor prywatny ,nie wykonanie planu i inne przeciwności spowodowały redukcję wydobycia więc o co chodzi?
Niech dopłacają też do wszystkich prywatnych kopalń a nie tylko do trzech spółek Przecież to wygląda na nieuczciwą konkurencję. Bogdanka,Silesia,Siltech,Eko plus muszą same na siebie zarobić bo inaczej nie ma z czego brać.Po drugie dopłaty miały iść na redukcję wydobycia a nie na wypełnienie luki w nieudolnym wydobyciu i niemożności w wykonaniu planu PTE.
To chyba jednak plotki o przejęciu ruchu Wujek i Bielszowic przez Srk coraz bardziej realne. Co o tym myślicie obserwując poczynania na Wujku
7mld zl. PGG wystarczy do konca roku ?!super firma najlepsza na swiecie!Tylko Bogdanka w tym kraju zarabia na siebie ,malo tego konkuruje z PGG ktora jest bankrutem utrzymywanym z podatnikow .Zarobki w bogdance sa uzaleznione od wynikow wypracowanych przez zaloge ,a w PGG zarobki sa zalezne od tego ile zwiazkowcy wyzebraja od rzadu pod presja strajku fajna mamy sprawiedliwosc w tym biznesie .
Panie Kolorze likwidacji górnictwa którą Pan że świtą podpisałeś.Teraz porą wywalić związkowych likwidatorów za bramy!
Jaka najważniejsza ze zamkną Kopalnie które jeszcze będą mialy co fedrować i pozbawia nas swojego źródła energii (przemysł z drogi prądem to przemysł nie mogący konkurować) i ciepła? Za to oni nic nie zamykają (wczorajsza informacja o blokach węglowych w Niemczech? Najważniejsze jest wypowiedzenie ETS2 ,obrona veto i zakaz wjazdu nierobów do Polski panie przewodniczący...Inaczej w historii zapiszecie się jako likwidatorzy górnictwa...