Jak informowaliśmy w portalu netTG.pl Gospodarka-Ludzie, Najwyższa Izba Kontroli poinformowała Centralne Biuro Antykorupcyjne o swoich ustaleniach dotyczących darowizn, które KGHM przekazał pięciu gminom. W ocenie Izby przyjmowanie darowizn w związku ze zmianami w dokumentach planistycznych nosiło cechy mechanizmu o charakterze korupcyjnym, mogło także dojść do konfliktu interesów. KGHM - na razie za pośrednictwem mediów społecznościowych - odniósł się do informacji przekazanych przez NIK.
„W odniesieniu do raportu NIK - w KGHM od wielu lat wspieramy inicjatywy społeczne, kulturalne czy też służące podniesieniu jakości życia w Zagłębiu Miedziowym. Tworzymy trwałe, sprawiedliwe i równorzędne relacje z otoczeniem, za które otrzymaliśmy wiele nagród i wyróżnień” - napisała miedziowa spółka w swoim profilu na portalu społecznościowym.
To na razie jedyny jej komentarz w tej sprawie. Można się jednak spodziewać, że niebawem zostanie wystosowane mniej lakoniczne oświadczenie.
Jak podał NIK, w zawiązku z porozumieniami zawartymi z KGHM, gminy Żukowice, Gaworzyce, Polkowice, Rudna i Grębocice wprowadziły zmiany w obowiązujących na ich terenach studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Za realizację tych porozumień dostały w sumie niemal 131 mln zł.
Jak wyliczono, przedsiębiorstwo zawarło z urzędami tych gmin 14 porozumień dotyczących przekazania darowizn. W ocenie NIK, w znacznej mierze w zamian za podjęcie działań zgodnych z interesami KGHM.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.