Zatrudnienie nowych pracowników w I kw. 2024 r. planuje 33 proc. firm w Polsce; o konieczności zwolnień mówi z kolei 16 proc. - wynika z raportu Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia. Największe zapotrzebowanie na pracowników deklarują energetyka, usługi komunalne oraz transport.
ManpowerGroup opublikował we wtorek raport Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia. Przedstawia on plany zatrudnienia firm na pierwszy kwartał 2024 r. Prognoza netto zatrudnienia dla Polski, która - jak wskazano - jest barometrem rynku pracy i wskazuje chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr, na pierwszy kwartał 2024 r. wynosi plus 18 proc.
Jest to wynik identyczny w porównaniu z prognozą deklarowaną na ostatnie miesiące 2023 r., ale również wzrost o 18 punktów procentowych w porównaniu rok do roku. Oznacza to, że rynek pracy utrzymał swój poziom aktywności, nieco się ustabilizował, a firmy chcą powiększać zespoły - ocenili autorzy raportu.
Według raportu, zatrudnienie nowych pracowników planuje w pierwszym kwartale przyszłego roku 33 proc. badanych przedsiębiorstw. Z kolei o konieczności zwolnień mówi 16 proc. organizacji, a jedynie 2 proc. firm nie zna planów zatrudnienia na nadchodzący czas. Niemal połowa (49 proc.) polskich pracodawców chce pozostawić liczbę pracowników na dotychczasowym poziomie - zaznaczono.
Zgodnie z raportem, w pierwszym kwartale nadchodzącego roku największe zapotrzebowanie na nowe talenty zgłaszają pracodawcy z branży energetyki i usług komunalnych (+30 proc.), dóbr i usług konsumpcyjnych (+21 proc.) oraz sektora transportu, logistyki i motoryzacji (+21 proc.).
Wskazano, że nieco niższe, choć wciąż optymistyczne prognozy zatrudnienia deklarują pracodawcy sektora przemysłu i surowców (+19 proc.), usług komunikacyjnych (+19 proc.), a także IT (+18 proc.). Branża nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (+17 proc.) oraz finansów i nieruchomości (+17 proc.) wskazuje na najmniejszy apetyt na nowe talenty, choć kandydaci tych obszarów wciąż będą mogli spodziewać się wielu ofert pracy - zauważyli autorzy opracowania.
Dodali, że w I kw. 2024 r. najbardziej otwarte na powiększanie zespołów są organizacje mające 250-999 pracowników (+24 proc.) (...) i firmy zatrudniające 50-259 (+21 proc.), a także te liczące 1000-4999 pracowników (+21 proc.) oraz powyżej 5000 osób (+20) - podano w raporcie. Zaznaczono w nim, że na nieco mniejsze zapotrzebowanie na nowe talenty wskazują przedsiębiorstwa, których kadra to 10-49 pracowników (+14 proc.). Mikrofirmy (do 10 pracowników) mogą mówić o swego rodzaju stagnacji, bowiem ich prognoza rekrutacyjna to +3 proc. - zaznaczono.
Z raportu ManpowerGroup wynika, że najwięcej nowych pracowników chcą pozyskiwać firmy zlokalizowane w południowym (+23 proc.), centralnym (+21 proc.) oraz południowo-zachodnim (+19 proc.) regionie Polski. Jest to pokłosiem nie tylko sezonowości wynikającej ze wzmożonych działań w obszarach takich jak e-commerce, turystyka, transport czy magazynowanie. To również efekt nowych inwestycji, a w konsekwencji zapotrzebowania na nowe ręce do pracy - zwrócił uwagę dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce Tomasz Walenczak.
Dodano, że nieco mniej ofert mogą spodziewać się kandydaci poszukujący zatrudnienia w północnym-zachodzie (+15 proc.) oraz północy (+14 proc.) naszego kraju. O najmniejszych, choć wciąż dodatnich prognozach zatrudnienia mówią pracodawcy ze wschodu (+12 proc.) - wskazano w opracowaniu.
Ostatnie miesiące pokazały, że pomimo wielu trudności i zawirowań zarówno tych płynących z Polski, jak i świata, rynek pracy nad Wisłą nieśmiało stabilizuje się - ocenił Walenczak, zaznaczając, że to już drugi kwartał z rzędu z dwucyfrową prognozą rekrutacyjną na poziomie +18 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.