Przedstawiciele strony społecznej z należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) kopalni Budryk zwrócili się do dyrektora zakładu z wnioskiem o anulowanie nałożonych kar porządkowych. - (…) prosimy o rozważenie naszego wniosku o anulowanie kar porządkowych, które mogą być postrzegane jako obciążające dla pracowników, zwłaszcza w obliczu wyzwań, przed którymi stoi branża górnicza – napisali związkowcy.
Pismo w tej sprawie przedstawiciele związków zawodowych przesłali do dyrektora kopalni Budryk Zbigniewa Czarneckiego w środę, 15 listopada. Pod pismem podpisali się przedstawiciele, m.in.: „Solidarności”, Związku Zawodowego Górników, WZZ „Sierpnia 80”, Kadry, Związku Zawodowego Ratowników Górniczych oraz Związku Zawodowego „Jedność”.
- Zbliżając się do obchodów tradycyjnego święta górników – Barbórki, niżej podpisane Związki Zawodowe reprezentujące pracowników Kopalni Budryk wnioskują o anulowanie kar porządkowych (kar upomnienia i nagany) nałożonych na pracowników w bieżącym roku kalendarzowym. Barbórka, jako dzień pełen tradycji i wspólnoty, stanowi doskonałą okazję do wykazania się zrozumieniem i empatią wobec naszych pracowników – napisali związkowcy.
- Święto to, od dawna obchodzone w naszym środowisku, jest symbolem jedności i wzajemnego szacunku między pracownikami a kierownictwem. W tym duchu współpracy i solidarności, prosimy o rozważenie naszego wniosku o anulowanie kar porządkowych, które mogą być postrzegane jako obciążające dla pracowników, zwłaszcza w obliczu wyzwań, przed którymi stoi branża górnicza – wskazali w piśmie.
- Uważamy, że anulowanie tych kar nie tylko pomoże wzmocnić morale pracowników, ale także będzie świadectwem dobrej woli i zrozumienia ze strony kierownictwa, co ma szczególne znaczenie w okresie przygotowań do Barbórki. Takie działanie może również przyczynić się do budowania lepszego środowiska pracy i wzajemnego zaufania oraz zaangażowania załogi do realizacji nałożonych zadań – zakończyli przedstawiciele strony społecznej.
Barbórka to najważniejsze górnicze święto. Zwyczajowo w tym okresie związkowcy zwracają się o zastosowanie swego rodzaju amnestii, która pozwala anulować kary porządkowe nałożone za mniej drastyczne przewinienia pracowników. Z takimi wnioskami wystąpili już w tym roku m.in. związkowcy z kopalni Mysłowice-Wesoła (o czym pisaliśmy tutaj) oraz kopalni Sośnica (więcej informacji tutaj).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Recydywistom, złodziejom, narkomanom, alkoholikom zostawić kary, pozostałym rozpatrywać indywidualnie lub dawać kary w zawieszeniu x miesięcy.
Po co kary skoro i tak je anulują? Logika rylca lol
I tak pijaczki były pod specjalną ochroną dozoru... Pijaczek przychodził do pracy kiedy chciał, urlop dostawał kiedy tylko sobie zażyczył... Wymagań żadnych wobec niego nie można było postawić, bo zawsze był słaby i zmęczony !!! Ale za to jakim był wspaniałym donosicielem !!! I za to był i jest ceniony i pielęgnowany przez dozór.... Pozdro pijaczki na Budryku.
Żadnego anulowania,dać palec wezmą rękę. Złodzieje ,pijusy,smakosze różnych dopalaczy
I od tego sa zwachole. Nie bezpieczenstwo, nie sumienna praca. Byle pokazac jacy są dobrzy . Nie wstyd wam przed ciezko harujacymi gornikami. Ale to normalne u zwącholi. Gornicy wywalcie tych pasożytów za bramę. A Panu Panie Dyrektorze radzę zabrac tym zwacholom barborki i przekazac tym z karami. Zobaczymy co będzie.
Kto nie pije ten kabluje
Ciekawy artykuł, coś takiego chyba pierwszy raz w KWK Budryk. W każdym razie pochwalę związkowców z PGG iż uwzględnili, by zostawić kary alkoholikom i złodziejom. Inna sprawa, ponad połowa tych kar to jeżdżenie na taśmach, wyskakiwania z pociągów, chodzenie bez aparatów czy też środków ochrony indywidualnej, czyli codzienność.
A co z tymi którzy nie piją w robocie?
Do kieliszka i po hajs pierwsi.
Gest zrozumienia kierownictwa? Jak można rozumieć alkoholizm i kradzieże u chlebodawcy? Alkusy i złodzieje do wora