W czwartek, 9 listopada, związkowcy z należącej od Polskiej Grupy Górniczej (PGG) kopalni Sośnica, zwrócili się do dyrektora zakładu z prośbą o powołanie zespołu, który miałby zająć się przeanalizowaniem możliwości anulowania kar nałożonych na pracowników w 2023 roku.
Pismo w tej sprawie do dyrektora Marka Skuzy wysłali przedstawiciele reprezentatywnych organizacji związkowych działających w kopalni - NSZZ Solidarność, Związku Zawodowego Górników w Polsce, WZZ Sierpnia 80 i ZZ Kadra.
„W związku ze zbliżającą się Barbórką, jako reprezentatywne w PGG S.A. Związki Zawodowe Oddział KWK Sośnica zawracamy się do Pana Dyrektora z prośbą o powołanie zespołu do przeanalizowania możliwości anulowania kar nałożonych na pracowników w roku 2023. Zgodnie z przyjętym już wiele lat temu zwyczajem, okres barbórkowy jest w Naszej Kopalni czasem zastosowania swoistej amnestii, pozwalającym anulować kary porządkowe nałożone za mniej drastyczne przewinienia pracowników. Zaznaczamy, że kara nałożona nawet za błahe przewinienia skutkuje wysoką stratą finansową dla ukaranego pracownika w postaci ograniczenia prawa do nagród rocznych” – można przeczytać w piśmie.
„Biorąc pod uwagę, że każda kara jest trochę inna, prosimy Pana Dyrektora o przychylenie się do naszej prośby. Ze swojej strony deklarujemy aktywny udział przedstawicieli naszych związków w pracach powołanego zespołu” – dodali związkowcy.
Kopalnia Sośnica znajduje się w Gliwicach. Zakład należy do Polskiej Grupy Górniczej i zatrudnia ok. 1850 osób.
Barbórka to najważniejsze górnicze święto. Zwyczajowo w tym okresie związkowcy zwracają się o zastosowanie swego rodzaju amnestii, która pozwala anulować kary porządkowe nałożone za mniej drastyczne przewinienia pracowników. Decyzję dotyczącą anulowania części kar podjął już w tym roku np. dyrektor Mysłowice-Wesoła (o czym piszemy tutaj).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Autochton, jak ci tak bardzo żle było, to trzeba było się zwolnić, ale nie miałeś odwagi, bo dobrze wiesz, że kopalnia ci życie uratowała.
Kumoterstwo i nepotyzm to standard na grubie . Od lot . DOZUR TO ALFA I OMEGO I ZAWSZE MAJOM RACJA A ROBOL JAK BYDZIE SIE STAWIOŁ TO GO UWALOM I ZE SMACZOM POWYCIORAJOM NIM WSZYSTKIE DZIURY TAK BYŁO JE I BYDZIE NIKT NIGDY Z DOZORU NIE PONIUSŁ ŻADNEJ KARY ZA SWE BŁĘDNE DECYZJE WYPADKI KAYASTROFY TO JEST STANDARD W POLSKIM GÓRNICTWIE I CZESKIM TERZ TO POZOSTAŁOŚĆ PO BOLSZEWIŹMIE I 33LATACH GŁUPOTY WIYM CO GODOM 30 LOT ROBOTY Z WARIATAMI I IDIOTAMI NIECH ŻYJĄ KOLESIE RODZINA UKŁADY BO NIKT NIGDY Z TYCH PAANNUWW SIE DO NICZEGO NI PRZYZNOŁ I NI PRZYZNOŁ
Jest wina i jest karą tyle w temacie. A nie jakieś komisję.
Jakie anulowanie kar, za darmo nikt ich nie dostał. Jedno wielkie kolesiostwo związków.
Kara to kara . To po co ją było dawać jak teraz anulują.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Nowy Rząd musi wprowadzic zmianę w zapisie związków zawodowych. Zwiazki zawodowe za bramę. Utrzymanie ze składek. Precz od funduszu socjalnego. Zakaz decydowania o przyjeciach na kopalnie i wybor Dyrektora. Zakaz wejscia jak do obory do gabinetów w Dyrekcji.
No tak kolegów trza wspomóc ,na gorzoła barbórkowo zbiyrajom!!
To jak tylko powiem, że w JSW tak dobrze już nie ma, kary są nieusuwalne.
Tak a w zespole będą związkole którzy ratują swoich członków pijaków i nierobów.