W środę, 27 września, odbyły się uroczystości upamiętniające 42 rocznicę strajku pracowników KWK Szczygłowice. Strajk trwał prawie tydzień, a jego bezpośrednim powodem było aresztowanie ówczesnego przewodniczącego Solidarności w kopalni.
Protest w kopalni Szczygłowice (obecnie jest to część kopalni zespolonej Knurów-Szczygłowice należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej) rozpoczął się 24 września 1981 roku. Jego bezpośrednim powodem było aresztowanie Tadeusza Arenta, przewodniczącego Komisji Zakładowej Solidarności w kopalni, który został zatrzymany w związku ze sprawą wywiezienia przez załogę na taczce przewodniczącego Rady Zakładowej ZZ Górników w KWK Szczygłowice Jana Mateńki. Strajk trwał prawie tydzień. Zakończył się po zwolnieniu Arenta po interwencji Lecha Wałęsy i poręczeniu Tadeusza Mazowieckiego i ks. Józefa Tischnera.
Pamiątką po tych wydarzeniach jest metalowy krzyż, który został postawiony przy bramie wjazdowej do kopalni przez strajkujących górników.
Środowe uroczystości rozpoczęły się o godz. 12 od złożenia wiązanek pod krzyżem upamiętniającym odprawienie mszy św. w intencji strajkujących pracowników w 1981 r., przy bramie kopalni. Kolejnym punktem programu, o godz. 12.20 było przejście do budynku cechowni, złożenie kwiatów pod figurą św. Barbary i tablicą upamiętniającą tragicznie zmarłych górników kopalni Szczygłowice. Oficjalna część uroczystości zakończyła się o godz.13. W uroczystościach wziął udział m.in. wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W 1981 roku w czasie strajku w KWK Szczygłowice, powstał utwór Ballada Strajkowa napisany przez Czupryńskiego i Madalińskiego który tak że skomponował muzykę, grając na gitarze zaśpiewał ją w studio kopalnianym gdzie zastał nagrany przez pracującą tam osobę, chórek stanowiły 4 osoby. Pracownik studia nagrywał za darmo dostarczone kasety dla ludności Szczygłowice. IPN i władze komunistyczne zarekwirowały nagranią kasetę matkę. Do dzisiaj ludność Szczygłowice jest oszukiwana co do wykonawcy Ballady Strajkówej Boże Nasz. Madaliński został pobity i musiał uciekać przed terror em, stracił pracę. Narażał życie a ludzie z KWK o nim zapomnieli. IPN do dzisiaj to komunistyczny relikt cwaniaków.