Procedurę zmierzającą do przejęcia od samorządów miast woj. śląskiego udziałów w spółce Tramwaje Śląskie rozpoczęła Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Umożliwi to m.in. współfinansowanie bezpośrednio przez Metropolię, a nie, jak dotąd, przez miasta, inwestycji spółki.
Obecnie spółka Tramwaje Śląskie należy do 12 miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Ponad 47 proc. udziałów mają Katowice, ponad 11,5 proc. - Sosnowiec, przeszło 9,5 proc. - Bytom, a po ponad 8 proc. - Chorzów i Zabrze. Pozostałymi udziałowcami są: Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie i Świętochłowice.
W ostatnich miesiącach w GZM trwały rozmowy nt. objęcia przez Metropolię ew. nowych udziałów w spółce Tramwaje Śląskie lub też przejęcia jej udziałów od gmin. W toku analiz decydowano się na to drugie rozwiązanie. W środę zgromadzenie Metropolii zaakceptowało w głosowaniu o przystąpieniu przez GZM do TŚ (w głosowaniu wstrzymały się m.in. Katowice).
Przed głosowaniem przewodniczący zarządu GZM Kazimierz Karolczak wyjaśniał, że przystąpienie Metropolii do Tramwajów Śląskich umożliwia ustawa o związku metropolitalnym, która jest podstawą jej działania.
- Ustawa daje plenipotencje gminom, które są członkami naszej metropolii, by mogły przekazać spółki zajmujące się niezbędnymi działaniami, które podejmuje Metropolia - w tym przypadku transportem - by na tym poziomie metropolitalnym lepiej zorganizować ich pracę, móc inwestować w te spółki, poprawiać jakość usług - mówił Karolczak.
- Jest to pierwsza taka procedura w Polsce. Na dzisiaj mamy sporo wątpliwości, ale musimy to rozpocząć. Jesteśmy w kontakcie z miastami akcjonariuszami, które już podejmują uchwały w sprawie przekazania nam tych akcji - po drodze pojawiły się pewne wątpliwości proceduralne - ale widzimy możliwość, że ten proces uda się w tym roku sfinalizować - zasygnalizował.
- Mam nadzieję, że tę możliwość, którą dał nam ustawodawca, zrealizujemy zgodnie z intencjami ustawodawcy i z dobrym interesem członków Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii - dodał.
Przewodniczący zarządu GZM odpowiadał na pytania przedstawicieli gmin członkowskich, które nie są udziałowcami Tramwajów Śląskich, m.in. o sytuację ekonomiczną spółki i szczegóły procedury przejęcia jej udziałów przez Metropolię. Wyjaśnił, że obecnie GZM jako organizator transportu publicznego w woj. śląskim ma podpisaną tzw. umowę wsparcia TŚ.
- Miasta, te tramwajowe, które przekazały nam zadanie organizacji transportu publicznego, w swojej składce finansują działania spółki Tramwaje śląskie, a my musieliśmy z uwagi na poczynione inwestycje, na finansowanie unijne, na finansowanie obligacjami, podpisać umowę, że ta spółka będzie zawsze osiągać zysk - wskazał.
Zobrazował, że to bardzo podobna zasada, jak w przypadku tzw. procedury in house i samorządowych przewoźników - Przedsiębiorstw Komunikacji Miejskiej. - Polega to na tym, że spółka wykonuje zadania publiczne na nasze zlecenie, a my dbamy o to, żeby ta spółka była spółką rentowną, potrafiącą spłacać swoje zobowiązania - uściślił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.