Senacka Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności przyjęła we wtorek, 25 lipca, poprawki do ustawy o osłonach dla energetyków i górników węgla brunatnego. Zdecydowano m.in. o zapewnieniu dodatkowych środków dla ZUS na obsługę świadczeń osłonowych.
Ustawa, uchwalona przez Sejm 13 lipca, wciela w życie postanowienia zawartej w grudniu ub.r. Umowy społecznej, poprzedzającej przygotowywane obecnie przekazanie węglowych aktywów wytwórczych oraz kopalń węgla brunatnego do NABE - Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Odchodzący z pracy górnicy i energetycy będą mogli korzystać z maksymalnie czteroletnich urlopów górniczych i energetycznych oraz jednorazowych odpraw pieniężnych.
Podczas prac komisji senatorowie Koalicji Obywatelskiej Władysław Komarnicki i Jolanta Hibner złożyli poprawkę, która zakładała umożliwienie osobom uprawnionym do osłon wnioskowanie o nie jeszcze przed stosowną notyfikacją Komisji Europejskiej, z zawieszeniem uruchomienia świadczeń do momentu notyfikacji. Wcześniej podobną poprawkę odrzucił Sejm; również w komisji senackiej nie uzyskała ona we wtorek większości - poparło ją 5 senatorów, a 5 było przeciw.
Wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda tłumaczył, że oczekiwanie na notyfikację pomocy publicznej przez KE nie wstrzymuje procedur związanych np. z weryfikacją uprawnień do osłon w ZUS-ie. Wyraził też przekonanie, że proces notyfikacji przebiegnie w tym przypadku szybko i sprawnie, a tym samym ustawa w pełni wejdzie w życie. Resort aktywów był przeciwny poprawce.
Senacka komisja przyjęła natomiast poprawki zapewniające Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych dodatkowe środki na obsługę świadczeń osłonowych w wysokości 0,1 proc. kwoty budżetowej dotacji na te świadczenia. Poprawki uzgodniono wcześniej z ZUS-em i ministerstwem finansów. Komisja przyjęła również kilka poprawek natury legislacyjnej i redakcyjnej. Sprawozdawcą komisji w Senacie został senator Wiesław Dobkowski (PiS).
Zgodnie z ustawą odchodzący z pracy górnicy węgla brunatnego i pracownicy sektora elektroenergetycznego, którym do nabycia praw emerytalnych zostało nie więcej niż cztery lata, będą mogli przejść na urlopy górnicze lub energetyczne, podczas których będą otrzymywać 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia naliczanego jak za urlop wypoczynkowy. Dla osób z co najmniej 5-letnim stażem pracy, które nie będą mogły skorzystać z urlopów przedemerytalnych, przewidziano jednorazowe odprawy pieniężne w wysokości 12-miesięcznego wynagrodzenia.
Jak oszacował podczas wtorkowego posiedzenia komisji wiceminister Rabenda, z przewidzianych w ustawie instrumentów może potencjalnie skorzystać ok. 23 tys. osób, a maksymalny limit wydatków budżetowych na osłony w latach 2023-2033 oszacowano na 1268,3 mln zł.
Rabenda przypomniał, że mechanizm i szczegóły osłon wypracowano podczas 18-miesięcznych negocjacji z udziałem przedstawicieli rządu, górniczych i energetycznych spółek oraz strony społecznej. - Przewidziane w ustawie osłony - podkreślił wiceszef MAP - obejmą wszystkich pracowników sektora elektroenergetycznego oraz branży węgla brunatnego, bez względu na akcjonariat pracodawcy. Oznacza to, że z finansowanych z budżetu państwa urlopów przedemerytalnych oraz jednorazowych odpraw skorzystają nie tylko pracownicy odchodzący ze spółek Skarbu Państwa, ale także z prywatnego ZE PAK.
Korzystanie z osłon będzie dobrowolne. Pracownicy będą odchodzić z pracy stopniowo, w miarę wyłączania jednostek wytwórczych oraz w miarę postępującej systemowej redukcji wydobycia węgla brunatnego. Program osłonowy może być realizowany do 2049 r., z wypłatą świadczeń do roku 2053.
Ustawa zakłada, że program osłonowy będzie realizowany po pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej ws. notyfikacji pomocy publicznej, jaką są budżetowe dotacje na urlopy i jednorazowe odprawy. Wiceminister Rabenda przyznał, że środki te są pomocą publiczną, a regulacja wymaga unijnej notyfikacji. Wniosek notyfikacyjny ma być złożony niezwłocznie po zakończeniu procedowania ustawy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czy JSW tez się załapie?