Kilka tygodni ciężkiej pracy mają za sobą górnicy z ruchu Szczygłowice kopalni Knurów-Szczygłowice. Przygotowali oni m.in. do eksploatacji ścianę XXVI w pokładzie 405/3 oraz na wybiegu ściany XX w pokładzie 405/1 wydłużyli jej długość o 75 m. Wcześniej wyrabowali i podsadzili chodnik 20a w tym pokładzie. Było to dla załogi szczególnym wyzwaniem technologicznym i organizacyjnym.
Szczygłowicki zakład górniczy prowadzi obecnie eksploatację trzema ścianami. Ściana VI o wybiegu ok. 950 m wybierana jest w pokładzie 405/3 na poziomie 850 m. Miąższość pokładu wynosi 2,5 m. Górnikom pozostało do końca biegu ściany 515 m.
– Załoga notuje bardzo dobre wyniki mimo trudnych warunków geologiczno-górniczych. Dlatego miesięczny postęp rzędu 130 m jest godny pochwały. Eksploatacja przebiega bez większych problemów. Kwestii technicznych dogląda kierownik oddziału Andrzej Hadom – wyjaśnia Grzegorz Tworkowski, kierownik Wydziału Robót Eksploatacyjnych w ruchu Szczygłowice.
Górnicy pracują na cztery zmiany.
– Załoga dojeżdża do miejsca pracy kolejką podwieszaną. Dysponujemy nowoczesnym kompleksem ścianowym o podziałce 1,75 m celem zachowania podporności obudowy. Zapewnia to większe bezpieczeństwo i co za tym idzie, komfort pracy. Notujemy również lepszą wydajność produkcji – opisuje Andrzej Hadom.
Innowacyjnym rozwiązaniem było także wprowadzenie zasilania 3,3 kV, co pozwoliło na zainstalowanie w kombajnie silnika o większej mocy, a to ma niemały wpływ na zwiększenie wydajności produkcji.
Bez większych problemów wybierana jest także ściana XX w pokładzie 405/1 o początkowej długości ok. 200 m i miąższości w przedziale od 3,5 do 4,5 m.
– Mamy tu do czynienia ze sporym zagrożeniem tąpaniami i z uwagi na powyższe prowadzona jest w rejonie tej ściany zakrojona na szeroką skalę profilaktyka tąpaniowa. Do zakończenia biegu ściany pozostało jeszcze 300 m, ale uwaga! – ściana została wydłużona o 75 m, uzyskując ostateczną długość 275 m – mówi Andrzej Hadom.
Z jakiego powodu zdecydowano się na takie rozwiązanie?
– Z początku prowadziliśmy ścianę wzdłuż zrobów dwóch ścian, jako zamykającą. Po uzyskaniu 750 m wybiegu została ona wydłużona o 75 m. To było duże wyzwanie dla załogi, ale musieliśmy zastosować takie rozwiązanie, aby wybrać pozostały węgiel w tym rejonie. Oddział prowadzony jest pod nadzorem kierownika Marka Cyganowskiego i wszyscy jego pracownicy wykazali ogromne zaangażowanie w dokładne przeprowadzenie tej niełatwej operacji. Wszystko musiało odbyć się zgodnie ze sztuką górniczą. Załoga dotrzymała i nadal dotrzymuje założonych terminów – tłumaczy dalej Grzegorz Tworkowski.
Dodajmy, że w części przedłużającej ściany górnicy wykonali prace związane z likwidacją dawnego chodnika nadścianowego, demontując obudowę chodnikową i podsadzając wyrobisko spoiwem. Po wydłużeniu ściany front wydobywczy będzie przejeżdżał przez wcześniej zlikwidowany i podsadzony chodnik 20a w pokładzie 405/1. W przeprowadzenie tego zadania zaangażowane były oprócz Działu Górniczego także Działy: Energomaszynowy, Wentylacyjny oraz służby geologiczno-miernicze.
Trzecia ściana prowadzona obecnie przez załogę ze Szczygłowic to XXVI w pokładzie 405/3, ma wybieg 1875 m. Miąższość pokładu wynosi w tym rejonie od 3,5 do 4,5 m. Załodze pozostało jeszcze do zakończenia ściany ok. 1800 m.
Ten front robót ruszył w kwietniu br. I tam również prowadzone są działania profilaktyczne, tym razem związane z zagrożeniem metanowym. Ściana jest fedrowana pod nadzorem kierownika Piotra Zająca. Zainstalowany jest w niej przenośnik ścianowy, zmodernizowany przez należące do JSW Jastrzębskie Zakłady Remontowe, a także zupełnie nowy przenośnik zgrzebłowy, podścianowy produkcji JZR wraz z kruszarką. Górnikom udaje się realizować zadania terminowo.
We wszystkich ścianach zabudowany jest monitoring sekcji obudowy zmechanizowanej, kontrolujący parametry techniczne zainstalowanych urządzeń. Na zestawach aparaturowych pracują komputery. Dzięki temu specjaliści z Działów: Energomaszynowego i Górniczego mają stały dostęp do diagnostyki oraz kontroli pomiarów pracy urządzeń. Zmniejsza to ryzyko wystąpienia awarii. To istotne, bowiem wszystkie fronty robót eksploatacyjnych w ruchu Szczygłowice prowadzone są w zmiennych warunkach geologiczno-górniczych. Towarzyszą im skojarzone zagrożenia naturalne.
W br. kopalnia uruchomi jeszcze ścianę XVII w pokładzie 405/1 o miąższości od 3,5 do 4,5 m i wybiegu 1130 m. Ten front robót jest już rozcięty i niebawem będzie zbrojony. Z kolei na przełomie 2023 i 2024 r. ruszyć ma ściana V w pokładzie 408/3, która w chwili obecnej jest rozcinana.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.