Czechowicka kopalnia Silesia należąca do spółki Bumech stawia na ciągłą poprawę bezpieczeństwa pracującej załogi. Walczy m.in. z zapyleniem oraz skutecznym gaszeniem iskier powstałych w trakcie urabiania w ścianach i przodkach. Inwestuje przy tym w kogenerację i ma ambicję zwiększyć sprzedaż produkowanego surowca.
W ostatnim okresie w kopalni wprowadzone zostały wysokowydajne układy zraszające oraz tzw. odpylacze suche o wysokiej skuteczności działania. Dzięki automatyzacji i zdalnemu sterowaniu procesów przeróbczych w obiekcie płuczki do minimum skrócono czas ekspozycji pracowników w rejonach możliwego powstawania pyłu. W szerokim zakresie wprowadzana jest również jazda ludzi spalinowymi kolejkami podwieszonymi.
– Przewóz ludzi kolejkami podwieszonymi przeznaczonymi do jazdy ludzi prowadzony jest do najbardziej odległych miejsc pracy, obejmuje praktycznie wszystkie drążone wyrobiska korytarzowe i eksploatowane ściany – tłumaczy Zbigniew Ciepliński, dyrektor techniczny w PG Silesia.
Czechowicka Silesia jest kopalnią metanową, eksploatującą pokłady o metanonośnościach od 4,9 do 6,1 m sześc./Mgcsw. Takie wyniki kwalifikują do zaliczenia tych pokładów do maksymalnie III kategorii zagrożenia metanowego w czterostopniowej skali. Jednak w celu utrzymania najwyższych standardów bezpieczeństwa stosuje się zabezpieczenia i rygory jak w przypadku IV kategorii zagrożenia metanowego.
W zakładzie prowadzona jest szeroko zakrojona profilaktyka metanowa i pożarowa dostosowana do poziomu prognozowanego zagrożenia. Badaniem wskaźników zagrożenia pożarowego zajmują się naukowcy z GIG w Katowicach. Sieć kamer telewizji przemysłowej, zabudowanych w newralgicznych punktach na dole i na powierzchni kopalni, stale monitoruje proces produkcyjny i ewentualne zagrożenia.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.