W następstwie pożaru w ruchu Knurów trzeba było otamować rejon ściany 34. Na razie nie wiadomo, na jak długo. Przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej oszacowali, że z tego powodu produkcja kopalni Knurów-Szczygłowice będzie w tym roku mniejsza o 250 tys. ton.
Przypomnijmy, że akcja przeciwpożarowa w ruchu Knurów rozpoczęła się 7 marca. Wtedy w rejonie ściany 34, która znajduje się między poziomami 850 a 1050 metrów, czujniki odnotowały podwyższone stężenie tlenku węgla, co wskazywało na wystąpienie pożaru. Z rejonu bezpiecznie wycofano 59 pracowników, a następnie rozpoczęły się działania związane z otamowaniem tego obszaru.
17 marca br. zarząd JSW podjął uchwałę o wystąpieniu siły wyższej oraz jej konsekwencjach związanych z pożarem w ruchu Knurów.
„Rejon ściany, w której doszło do zdarzenia, został otamowany. Po zakończeniu akcji zostanie wyznaczone pole pożarowe. Na chwilę obecną nie można określić czasu otamowania rejonu. W wyniku dokonanych analiz szacowane skutki zdarzenia w 2023 roku ocenia się na 250 tys. ton zmniejszenia poziomu produkcji w KWK Knurów-Szczygłowice” – poinformowała spółka w raporcie.
„Spółka informuje, że na dzień sporządzenia niniejszego raportu nie jest możliwy do określenia pełny wpływ zdarzenia na perspektywy Spółki i jej Grupy w przyszłości. W przypadku istotnych zmian wynikających z prowadzonych analiz JSW będzie informowała odrębnymi raportami bieżącymi” – wskazano dalej.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.